► Temat przeniesiony z kategorii Telewizja (etykiety: pakiety TV, inne dot. telewizji) - Moderator Wiktor ◄
Cześć, dopiero co w zeszłym roku uporałem się z jednym przekrętem ze strony Orange, tak z początkiem tego tygodnia zapowiada się następna walka. Podpisałem umowę na Orange Love w październiku przy udziale przedstawicieli Orange. Jednym z dodatkowych (zupełnie mi niepotrzebnych) usług była oferta 'Więcej telewizji na próbę'. Choć z góry wiedziałem, że z tego nie skorzystam, gdyż mam podpisaną umowę z n-ką, to ponoć był to składnik pakietu dodawany 'w prezencie'.
Cały szkopuł w tym, że zarówno przedstawiciel, jak i osoba z infolinii BOK trzymali mnie w przekonaniu, iż po tych 3 miesiącach usługa wygaśnie sama - nie muszę jej wypowiadać pisemnie. Dostałem fakturę za luty - zdziwiony zwiększoną kwotą poszedłem do salonu Orange żeby wyjaśnić tę sprawę - i ku mojemu zdziwieniu kwota powiększona jest właśnie o tę dodatkową usługę, która miała sama wygasnąć. W odpowiedzi na rezygnację złożoną na miejscu, dziś dostałem pismo, że termin na wypowiedzenie tej usługi już minął, mogę z niej zrezygnować ale dostanę karę ponad 1000 zł.
Miał ktoś podobną sytuację? Widziałem podobny temat na forum i tam również pracownik bok twierdził, że nie trzeba tego wypowiedzenia składać osobiście - tylko w tamtej sytuacji autor tematu w porę zareagował. Mi pozostaje jednie reklamacja, którą jutro oczywiście złożę - ale pytanie do Was, czy ktoś miał lub spotkał się z podobną sytuacją?
Proszę tylko nie pisać 'trzeba było czytać umowę', już dosyć się zdenerwowałem czytając ich pismo, a mając potwierdzenie od 2 różnych pracowników nie przyszło mi do głowy żeby jeszcze się w nią wczytywać.
Pozdrawiam!
