Wypowiedzenie umowy przedłużonej automatycznie

Niezadowolony24

@agat13napisał(-a)

Umowy nie są do czytania i zwroćcie uwagę, że podane są językiem dość zawiłym. Interpretacja zaś zależy od właściciela umowy...

Głupie to, ale obowiązujące i choćbyśmy psioczyli godzinami i setkami postów po prostu nikomu jeszcze ze znanych mi osób nie udało się zerwać umowy bez kosztów umownych kar( czytaj opłat)

No, skłamałbym, bo jednemu się udało, ale to inna bajka

Dziękuję za wiadomość prywatną i Pana zaangażowanie, natomiast ten wpis jest dla mnie kompletnie irracjonalny.
Umowy właśnie są po to żeby je czytać, a interpretacja zależy od wykładni prawa, a nie właściciela umowy.
Jeśli będziemy w tak pobłażliwy sposób traktować wielkie korporacje i na wszystko będziemy się godzić, to równie dobrze możemy w ogóle nie podpisywać umów tylko od razu zrzekać się wszelkich praw.

agat13

@Niezadowolony24 ok, rodzi się pytanie kto je czyta ( tu las rąk w górze) i kto przed podpisaniem interpretuje ( tu kolejne ręce) i kto egzekwuje???

Tu ochotników nieco mniej, bo umowy niestety są jednostronne.....

Przepraszam, że tak pisze, ale wieloletnie doświadczenie tak mi podpowiada...

Podpisać, to moment, ale wycofać się, to droga przez mękę

Niezadowolony24

Wróćmy do tematu.

Jeśli inni użytkownicy chcieliby wyrazić swoje spostrzeżenia lub doświadczenia, jestem aktywny i z chęcią przeczytam.

Po rozwiązaniu sytuacji, w ten lub inny sposób, chętnie podzielę się moimi doświadczeniami dla następnych użytkowników złapanych w podobnej sytuacji.

andrzej1441

@Niezadowolony24Do ewentualnego naliczenia wysokości kary liczy się jeszcze termin wysłania i otrzymania wypowiedzenia umowy względem daty okresu miesięcznego rozliczenia.

Spory biznesowe, gdy nie dochodzi do ugody rozstrzyga sąd.

Trzeba napisać reklamację kwoty kary na razie do Orange.

Powołując się już na przytoczone punkty umowy. Można podać wszystkie terminy.

Podaną kwotę policzył automat na podstawie danych w systemie. Infolinia biznesowa innymi danymi nie dysponuje.

Można delikatnie delikatnie wspomnieć, że podana kwotę na razie traktujesz jako błąd systemu, a nie próbę wyłudzenia.

Na przyszłość trzeba było wypowiedzieć bez podania dokładnej daty a powołując się na punkty umowy.

Jak tak system nalicza karę, to ciekawe co Orange z robi z takimi wypowiedzeniami:

Firma ...... wypowiada umowę nr ..... na świadczenie usługi .... w najbliższym terminie nie powodującym naliczenia kary za wypowiedzenie umowy . (skan umowy dorzucić jako załącznik)

Mieć pisemne potwierdzenie tak napisanego wypowiedzenia wraz z załącznikami.

Nie płacić za usługę świadczoną po umownym bezkarnym terminie rozwiązania.

Żądać odszkodowania za brak usługi, jak wcześniej zostanie wyłączona.

PS. Ewentualna kara przy natychmiastowym zerwaniu tej umowy nie powinna przekroczyć 2 miesięcznej opłaty.

PS 2. Konsultant biznesowy powołuje się na pkt. umowy. który preferuje automat, a nie ten, który będzie brał sąd.

Niezadowolony24

@andrzej1441napisał(-a)
@Niezadowolony24Do ewentualnego naliczenia wysokości kary liczy się jeszcze termin wysłania i otrzymania wypowiedzenia umowy względem daty okresu miesięcznego rozliczenia.
Spory biznesowe, gdy nie dochodzi do ugody rozstrzyga sąd.
Trzeba napisać reklamację kwoty kary na razie do Orange.
Powołując się już na przytoczone punkty umowy. Można podać wszystkie terminy.
Podaną kwotę policzył automat na podstawie danych w systemie. Infolinia biznesowa innymi danymi nie dysponuje.
Można delikatnie delikatnie wspomnieć, że podana kwotę na razie traktujesz jako błąd systemu, a nie próbę wyłudzenia.

Na przyszłość trzeba było wypowiedzieć bez podania dokładnej daty a powołując się na punkty umowy.

Jak tak system nalicza karę, to ciekawe co Orange z robi z takimi wypowiedzeniami:

Firma ...... wypowiada umowę nr ..... na świadczenie usługi .... w najbliższym terminie nie powodującym naliczenia kary za wypowiedzenie umowy . (skan umowy dorzucić jako załącznik)
Mieć pisemne potwierdzenie tak napisanego wypowiedzenia wraz z załącznikami.
Nie płacić za usługę świadczoną po umownym bezkarnym terminie rozwiązania.
Żądać odszkodowania za brak usługi, jak wcześniej zostanie wyłączona.

PS. Ewentualna kara przy natychmiastowym zerwaniu tej umowy nie powinna przekroczyć 2 miesięcznej opłaty.
PS 2. Konsultant biznesowy powołuje się na pkt. umowy. który preferuje automat, a nie ten, który będzie brał sąd.

Na takie wypowiedzenie dla mnie już trochę za późno, może inni skorzystają z tej rady, ale konsultant na infolinii wyraźnie mówił, że jedyny termin jaki nie powoduje naliczenia horrendalnych kar to 18.01.2025 żeby umowę rozwiązać z terminem 18.02.2025. Zachęcali nas również do tego żeby nie wypowiadać tylko zawiesić umowę i płacić 50% kwoty z umowy aż do lutego (600-700 zł) Moim zdaniem to również jest nie do przyjęcia.

Żeby było jeszcze śmieszniej wypowiedzenie wysłaliśmy na dwa adresy e-mail Orange, z każdego adresu dostaliśmy odpowiedź, że owszem mogą zamknąć usługę teraz ale naliczą karę, z tym że w każdej z dwóch odpowiedzi była inna kwota, raz ~2500, raz ~2800 🙂

Wszystko działa prawidłowo 😉 ehhh…

Misiek62

@Niezadowolony24 Trochę dawkujesz informacje istotne dla oceny sprawy. Skoro wypowiedzenie zostało złożone, to ja nie rozumiem tego co piszesz jakoby Orange odpowiedziało "możemy zamknąć usługę...". Czyżby nie potraktowano wypowiedzenia poważnie? Absurd. Zazwyczaj rozwiązanie umowy następuje z upływem okresu (pełnego) rozliczeniowego po dacie złożenia wypowiedzenia.

Dziwne jest że też to co piszesz iż wypowiedzenie zostało wysłane na dwa adresy poczty elektronicznej... skąd taki pomysł, po co takie działanie. Zaskakującym jest, że dostaliście dwie odpowiedzi z różnymi informacjami. Wprawdzie nie znam procedowania spraw klienta w Orange, ewidencjonowania korespondencji. Tym nie mniej zakładam, że podaliście jakieś dane jednoznacznie identyfikujące. Zatem spodziewałbym się że korespondencja od Was powinna być powiązana z danymi klienta w systemach Orange... Chyba że poszczególne "wystąpienia" różniły się istotnie treścią, mogły zostać odmiennie rozpoznane.

Raz jeszcze odsyłam do umowy, tam musi być określone w jaki sposób rozwiązuje się umowę, a także w jaki sposób rozwiązywać ewentualny spór.

Niezadowolony24

@Misiek62napisał(-a)
@Niezadowolony24 Trochę dawkujesz informacje istotne dla oceny sprawy. Skoro wypowiedzenie zostało złożone, to ja nie rozumiem tego co piszesz jakoby Orange odpowiedziało "możemy zamknąć usługę...". Czyżby nie potraktowano wypowiedzenia poważnie? Absurd. Zazwyczaj rozwiązanie umowy następuje z upływem okresu (pełnego) rozliczeniowego po dacie złożenia wypowiedzenia.
Dziwne jest że też to co piszesz iż wypowiedzenie zostało wysłane na dwa adresy poczty elektronicznej... skąd taki pomysł, po co takie działanie. Zaskakującym jest, że dostaliście dwie odpowiedzi z różnymi informacjami. Wprawdzie nie znam procedowania spraw klienta w Orange, ewidencjonowania korespondencji. Tym nie mniej zakładam, że podaliście jakieś dane jednoznacznie identyfikujące. Zatem spodziewałbym się że korespondencja od Was powinna być powiązana z danymi klienta w systemach Orange... Chyba że poszczególne "wystąpienia" różniły się istotnie treścią, mogły zostać odmiennie rozpoznane.
Raz jeszcze odsyłam do umowy, tam musi być określone w jaki sposób rozwiązuje się umowę, a także w jaki sposób rozwiązywać ewentualny spór.

Dokładnie tak jak piszesz, nie przyjęto wypowiedzenia w pierwszej wiadomości, zapytano nas czy jesteśmy pewni bo jeśli chcemy faktycznie złożyć wypowiedzenie to będzie taka i taka kara.

Wysłać na dwa adresy poradził nam konsultant. Zgodnie z jego radą wysłaliśmy pismo pocztą tradycyjną, a jego skan na dwa adresy e-mail, konkretnie podane, z dopisem „do wiadomości, list wysłany pocztą”.

Na każdy z maili otrzymaliśmy odpowiedź o tym że założono inny numer zgłoszenia i udzielono odpowiedzi z inną kwotą 🙂

Misiek62

Jeśli chodzi o podawaną wartość "kary" za wcześniejsze rozwiązanie umowy, to wydaje mi się, że podstawą jej naliczania jest różnica opłat za usługę między tą którą masz w umowie, a stawkami w cenniku ogólnym dla danej usługi - jeżeli masz zastosowaną stawkę preferencyjną. Przepis, który zacytowałeś, o możliwości rozwiązania umowy, która uległa automatycznemu przedłużeniu, jest jednoznaczny, stanowi samodzielną podstawę do rozwiązania umowy, co wyklucza ocenianie sytuacji przez inne przepisy. Pomińmy milczeniem inne dziwne informacje udzielane przez pracowników operatora.

Niezadowolony24

@Misiek62napisał(-a)
Jeśli chodzi o podawaną wartość "kary" za wcześniejsze rozwiązanie umowy, to wydaje mi się, że podstawą jej naliczania jest różnica opłat za usługę między tą którą masz w umowie, a stawkami w cenniku ogólnym dla danej usługi - jeżeli masz zastosowaną stawkę preferencyjną. Przepis, który zacytowałeś, o możliwości rozwiązania umowy, która uległa automatycznemu przedłużeniu, jest jednoznaczny, stanowi samodzielną podstawę do rozwiązania umowy, co wyklucza ocenianie sytuacji przez inne przepisy. Pomińmy milczeniem inne dziwne informacje udzielane przez pracowników operatora.

Zgodnie z tym co pisałeś, sprawdzę w takim razie czy mam w umowie zapis o tym że ulgi się „amortyzują” po upływie terminu na jaki pierwotnie umowa została zawarta, słuszna wskazówka.

Misiek62

Oczywiście, że trzeba przeanalizować całą umowę. Pewnie tego zwrotu o "amortyzacji" nie znajdziesz. To była taka analogia - porównanie do liczenia wartości majątkowej rzeczy lub usługi, stosowane w księgowości... Nie mniej jednak trzeba dokładnie przeanalizować zapisy umowy odnoszące się do zastosowanych ulg, preferencyjnych stawek. Jeśliby przyjąć metodologię oceniania Twojego przypadku, że fakt stosowania takich samych stawek preferencyjnych w okresie po automatycznym przedłużeniu umowy, uprawnia operatora do wyliczania opłaty za wcześniejsze rozwiązanie umowy... to i tak twierdzę, że cytowany przez Ciebie § z umowy (pkt 4) o możliwości rozwiązania jej w tym okresie z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia (z uwzględnieniem okresów rozliczeniowych tej umowy) bez wskazania w tym zapisie do dodatkowych warunków, nie uprawnia Orange do takiego postępowania.