Wypowiedzenie umowy przedłużonej automatycznie

Misiek62

Moim skromnym zdaniem umowa powinna mieć paragraf informujący o okresie objętym możliwością zastosowania opłaty za wcześniejsze rozwiązanie umowy.

Misiek62

@agat13napisał(-a)
@Misiek62 trudno nie przyznać racji, ale...z praktyki po prostu wiem, że nie idzie zerwać umowy nawet tej przedłużanej automatyczne...
Nawet jak to wynika z logiki...

Logikę prawną można zweryfikować wszczynając spór. Powtórzę, skorzystałbym z porady u rzecznika praw konsumenta.

Niezadowolony24

Jest.
$7 pkt 1 mówi, że umowa Która uległa automatycznemu przedłużeniu może być rozwiązana przez każdą ze stron w każdym czasie z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia.

$7 pkt 4 Mówi, że jeżeli umowa zostaje rozwiązana z winy odbiorcy usługi lub jeśli została wypowiedziana przed upływem okresu zawarcia umowy, to wtedy mogą naliczyć wszystkie kary

Misiek62

@Niezadowolony24napisał(-a)
Czy to o czym piszesz, że ulgi są tylko na pierwszy okres, znajdę gdzieś jako zapis w umowie?

Przejrzyj spokojnie całą umowę, załączniki itd. moim zdaniem powinna być jasna informacja o wysokości "ulgi" i okresie na który została zawarta - w umowie, nie masz przecież dokumentu wskazującego iż nastąpiło APU (automatyczne przedłużenie umowy) który wskazywałby ponownie jakąś wartość ulgi. W umowie szukałbym stwierdzenia po spełnieniu jakich warunków taka ulga ulega "amortyzacji".

Niezadowolony24

Bardzo dobra sugestia, poszukam tego

Misiek62

@Niezadowolony24napisał(-a)
Jest.
$7 pkt 1 mówi, że umowa Która uległa automatycznemu przedłużeniu może być rozwiązana przez każdą ze stron w każdym czasie z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia.
$7 pkt 4 Mówi, że jeżeli umowa zostaje rozwiązana z winy odbiorcy usługi lub jeśli została wypowiedziana przed upływem okresu zawarcia umowy, to wtedy mogą naliczyć wszystkie kary

Jeżeli w opisanych przez Ciebie okolicznościach ktoś chce powoływać się na § o zerwaniu umowy, to moim zdaniem nadinterpretuje umowę. Ustęp, albo punkt umowy (nie wiem jak są one oznaczone w tekście, stąd może być inne zakwalifikowanie) o możliwości rozwiązania jest dla mnie jednoznaczny. Nie można stosować zamiennie pojęć "rozwiązanie" i "zerwanie".

Update. Rozwinąłem, doprecyzowałem wstęp odpowiedzi.

Niezadowolony24

Kwota miesięczna to 145 zł, więc od lipca do lutego jest 8 miesięcy to tylko 1160 zł, więc do 2800 musieli dużo rzeczy dodać.

Misiek62

@Niezadowolony24napisał(-a)
Kwota miesięczna to 145 zł, więc od lipca do lutego jest 8 miesięcy to tylko 1160 zł, więc do 2800 musieli dużo rzeczy dodać.

W dokumentach powinna być informacja skąd się wzięła taka kwota... może ona była początkowa, w umowie na dwa lata; może wraz z umową skorzystałeś z innej ulgi niż tylko obniżenie abonamentu... Za mało wiemy, że się odnieść do Twojego wyliczenia.

Niezadowolony24

@Misiek62napisał(-a)
@Niezadowolony24napisał(-a)
Jest.
$7 pkt 1 mówi, że umowa Która uległa automatycznemu przedłużeniu może być rozwiązana przez każdą ze stron w każdym czasie z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia.
$7 pkt 4 Mówi, że jeżeli umowa zostaje rozwiązana z winy odbiorcy usługi lub jeśli została wypowiedziana przed upływem okresu zawarcia umowy, to wtedy mogą naliczyć wszystkie kary

Jeżeli w opisanych przez Ciebie okolicznościach ktoś chce powoływać się na § o zerwaniu umowy, to moim zdaniem nadinterpretuje umowę. Ustęp, albo punkt umowy (nie wiem jak są one oznaczone w tekście, stąd może być inne zakwalifikowanie) o możliwości rozwiązania jest dla mnie jednoznaczny. Nie można stosować zamiennie pojęć "rozwiązanie" i "zerwanie".

Update. Rozwinąłem, doprecyzowałem wstęp odpowiedzi.

Takie odczucie mam również i ja. Gdybym chciał wypowiedzieć umowę w ciągu pierwszych 24 miesięcy, lub przestałbym płacić (moja wina przy rozwiązaniu) to wtedy owszem należą mi się wszelkie kary itd.

Natomiast umowa trwa już 3,5 roku. Za iDSL niesymetryczne łącze 10 Mb/s Download / 1Mb/s Upload płacę 145 zł na miesiąc.

Dosyć się nachapali kasy za usługę która w dzisiejszych czasach w ogóle nie powinna istnieć z takimi parametrami. Jak bym się wstydził to klientom proponować w ogóle.

agat13

Umowy nie są do czytania i zwroćcie uwagę, że podane są językiem dość zawiłym. Interpretacja zaś zależy od właściciela umowy...

Głupie to, ale obowiązujące i choćbyśmy psioczyli godzinami i setkami postów po prostu nikomu jeszcze ze znanych mi osób nie udało się zerwać umowy bez kosztów umownych kar( czytaj opłat)

No, skłamałbym, bo jednemu się udało, ale to inna bajka