@Parker98napisał(-a)
wiem, tylko chciałem pokazać, że ta mobilność nie jest taka mobilna.
No nie jest. A w najbardziej mobilnym miejscu czyli w samolocie też nie działa. To sofistyka. Nie ma sensu czepiać się słówek. Obowiązuje umowa i tyle. Jak nie masz co z czasem robić to możesz się po sądach ciągać. IMHO nic nie zwojujesz. Zresztą nawet nie wiadomo co chciałbyś zwojować, bo skoro umowę da się bez konsekwencji w każdej chwili rozwiązać, to co jeszcze innego/lepszego miałbyś osiągnąć w sądzie? Czy ktoś uważa że pakiet usług sprzedawany pod nazwą "Love" jest przejawem miłości operatora do klienta? I że w sądzie dałoby się wykazać rozpad pożycia jako powód rozwodu, przepraszam zerwania umowy? Nie dajmy się zwariować.
