W grudniu 2016 została przeze mnie podpisana umowa na przeniesienie numeru telefonu stacjonarnego do Orange. Umowa u starego operatora miała się skończyć w styczniu. W lutym i w marcu przyszły rachunki od starego operatora a od Orange nic nowego. Okazało się jednak, że ta nowo podpisana umowa nie jest ważna, poniewasz pracownik Orange pomylił jedną cyfrę w numerze. W styczniu była podpisywana umowa na przeniesienie 2 numerów komórkowych do pakietu wspólnego i ta umowa przeszła bez problemu, a wtedy nikt nie powiadomił mnie o tym , że umowa podpisana miesiąc wcześniej nie jest ważna. Sprawa została zgłoszona telefonicznie i dopiero w kwietniu przyszła odpowiedź, żeby przyjść do salonu i podpisać nową umowę. Niestety w salonie okazało się, że umowa u starego operatora została przedłużona na kolejne 2 lata ( w starej umowie był punkt w którym pisze, że umowa będzie przedłużona na 2 lata, chyba, że zgłosi się wypowiedzenie w terminie 30 dni przed końcem starej umowy). Niestety okres na wypowiedzenie tej przedłużonej umowy minął i teraz kara wynosi ponad 50 zł za każdy miesiąc do końca trwania umowy. Nikt nie powiadomił mnie o niczym ani podczas wizyty w Orange w celu przeniesienia numerów mobilnych, ani też telefonicznie lub mailowo, a zazwyczaj gdy kończy się jakakolwiek umowa to dzwonią po kilka razy w tygodniu. Co ciekawe pracownik który przyjmował umowę i się pomylił już tam podobno nie pracuje, a powiedział to pracownik który pracuje tam stosunkowo krótko. Problem jest poważny, bo u starego operatora opłata miesięczna wynosi minimum 56 zł, a jeśli się dzwoni to znacznie więcej, a w Orange udało się wynegocjować 32,5 zł. Teraz nie wiem co można zrobić, ponieważ chcę przenieść ten telefon stacjonarny, ale nie mogę zrezygnować bez kary ze starej umowy. Co można w tej sprawie zrobić?
