Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.


Poziom 6, Zwiadowca Przestworzy
  • 2
  • 0
  • 0

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.

Prosiłbym o pomoc w rozwiązaniu.

 

 

Konsultant wprowadził mnie w błąd i to nie w jednym aspekcie telefonicznej oferty.
Zgłosiłem ten fakt w bok 12.04.2017. Termin odpowiedzi na zgłoszenie minął 12.05.2017. Nie otrzymałem odpowiedzi, telefonu, rozwiązania itd.

 

temat:
Zostałem namówiony na przedłużenie umowy na usługę telefoniczną z opcją światłowodu i dodatkowo telewizją - pakiet Orange love.
Z racji faktu, że były niejasności z możliwością korzystania z Orange światłowód w bloku (że w systemie nie pokazuje możliwości, a ja wiedziałem, że musi być taka możliwość, bo w innych klatkach w bloku w którym mieszkam światłowód jest) zaproponowano mi z racji oczekiwania i trudności bon na zakupy o wartości 150zł.
Miałem podpisaną umowę z wcześniejszym dostawcą do końca kwietnia, a konsultant przekonywał mnie telefonicznie, że muszę umowę z nimi podpisać na światłowód do końca marca, bo procedury ruszyły i stracę bon.
Ostatecznie telefonicznie zaakceptowałem następujące warunki w opcji na firmę:
- dwa numery w jednej cenie 28,78 netto
- Światłowód 300/30 w cenie 64,23 netto
- Telewizja 95 kanałów rok gratis, a po roku 30zł brutto
- Domówiłem dysk 500gb, i z konsultant twierdził, że jedyną opcją odbioru jest osobiście stawić się w punkcie Orange w mieście i odebrać dysk.
- Otrzymuje potwierdzenie, że to jedyne i wszystkie koszty (oprócz dodatkowej aktywacji numerów telefonicznych)

 

Przyjeżdża monter z urządzeniem i umową ale źle wystawioną - błędne dane. Rozmowa z konsultantem i informacja, że umowa dojedzie kurierem. Po kilku dniach kurier przyjeżdża, i jak to bywa - szybko, szybko. Ja przecież miałem wszystko spisane telefonicznie, więc nie mam co się martwić o szczegóły umowy, bo wszystko było dograne i potwierdzone przez konsultanta - oczywiście do pierwszej faktury.

Co się okazuje. W kilku aspektach jest inaczej niż ustalałem telefonicznie, mianowicie:


1. Pojawia się opłata za telefon stacjonarny - usługa, której nie zamawiałem, o której mi konsultant nie wspominał telefonicznie, a nawet jeśli, to nie było mowy o opłatach za telefon stacjonarny. Nie zamawiałem, nie potrzebuję, nie korzystam, a mam płacić!


2. Po telefonie na infolinię dowiaduję się, że w tej opcji światłowodu telewizja po roku będzie kosztowała 40zł, a telefonicznie zapewniał mnie konsultant o koszcie 30zł.

 

3. Okazuje się, że telewizja jest od pierwszego dnia aktywowania wliczana w fakturę i podzielona pół na pół z internetem, czyli nie płacę 64,23 netto za internet, ale rozbita jest opłata: za telewizję - 23,50 netto, ale przy VAT 8% i 41,57 przy VAT 23% - od telewizji nie mogę odliczyć VAT. Konsultant i oferta wyraźnie mówi, że telewizja rok gratis, a potem płacę kwotę brutto, a teraz ja już jestem stratny na telewizji, bo VAT mogę odliczyć, tylko od części. Reasumując. Miałem mieć internet i pełne odliczenie z 64,23 netto i telewizję za darmo przez rok.

 

4. Do tej pory nie otrzymałem dysku 500gb, bo po zgłoszeniu miał być przesłany po rozstrzygnięcie zgłoszenia o wprowadzeniu w błąd, a z racji tego, że po terminie jest w toku, to nie korzystam z możliwości nagrywania programów.


5. Minęło 1,5 miesiąca od podpisania umowy i bonu na zakupy do tej pory nie otrzymałem.

 

6. Złożyłem reklamację 11 kwietnia 2017 i Orange miało 30 dni na odpowiedź w sprawie wprowadzenia w błąd i rozwiązania mojej sytuacji. Termin ostatecznej odpowiedzi ze strony Orange minął 12 maja i do tej pory nie dostałem mailowo, telefonicznie, czy listownie odpowiedzi na wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.

 

Reasumując, jestem załamany. Oferta była niewiele korzystniejsza, niż ta którą miałem do tej pory u innego operatora. Teraz po błędnie przedstawionej ofercie przez konsultanta jest znacznie niekorzystna. 

Może ktoś miał podobne doświadczenia i podzieliłby się rozwiązaniem?

 

Dziękuję za przeczytanie i pomoc

 

pozdrawiam

Radek

 

8 ODPOW. 8

Poziom 45, Pionier Misji
  • 32319
  • 36186
  • 1366

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.

Niestety w indywidualnej kwestii nie pomożemy. Sugerowałbym sprawdzenie na mój Orange na jakim etapie jest Twoja reklamacja. Jeśli jest otwarta, to złóż kolejną z oczekiwaniem uznania w całości roszczeń z uwagi na przekroczony termin 30 dni.
Jeśli jest zamknięta, sprawdź dokładnie maila/skrzynkę tradycyjną na listy (folder spam, itp). Być może zmieniałeś dane adresowe/mailowe - więc warto sprawdzić poprzednie.
Jeśli zgłoszenie jest zamknięte i nie masz odpowiedzi lub nie widzisz go na mój Orange, skontaktuj się z doradcą - jak? zerknij tu http://orange.pl/kontakt.

Poziom 22, Odkrywca Przestworzy
  • 439
  • 1112
  • 13

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.

Napisać do Orange maila z opisem sytuacji, podkreślić w nim, że termin odpowiedzi na reklamację minął. Odczekać tydzień - a jak nic to nie da, to zgłosić do UOKiK. Skoro umowa była zawierana telefonicznie, to była nagrywana, są dowody etc.

Anonim

Nie dotyczy

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.

Tak jak piszą koledzy powyżej złóż kolejną reklamację. Innej drogi nie ma....chyba że droga sądowa, ale.......


Poziom 6, Zwiadowca Przestworzy
  • 2
  • 0
  • 0

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.

Dziękuję za szybkie odpowiedzi.

 

Ma numer zgłoszenia w SMS, (ale może z racji tego, że to zgłoszenie realizował konsultant to nie mam na swoim koncie do niego wglądu - jak wpisuję numer zgłoszenia to pojawia mi się informacja, że takiego zgłoszenia nie ma - chyba że nie w tym miejscu wpisuję)

do innych reklamacji mam dostęp i wgląd.

 

Z racji tego, że zaczynam wątpić w fachowość pracowników infolinii i konsultantów, chciałbym porozmawiać z kompetentną osobą.

Dwa razy dzwoniłem na infolinię i po rozmowach z konsultantami okaywało się, że także wprowadzali mnie w błąd. Przybliżę:

1. Pierwszy konsultant był zdziwiony sutuacją i nie potrafił wyjaśnić sprawy stąd temat zgłoszenia, potem SMS z numerem zgłoszenia i SMS z maksymalnym terminem odpowiedzi na zgłoszenie.

2. Jak już coś zacząłem rozumieć, to zadzwoniłem na infolinię po rozmowie z kolejnym konsultantem ponownie zostałem wprowadzony w błąd w temacie telewizji. Oznajmił mi, że nie mogę zrezygniwać po roku z telewizji, bo tv mam w pakiecie na firmę. Dodatkowo oznajmił, że ci od telefonii nie mają wglądu w faktury stacjonarne i nie znają dokładnie wytycznych na tych dokumentach.

3. Konsultant, który dzwonił w sprawie reklamacji związanej z niedostarczeniem dysku 500gb, oznajmił mi, że w 100% mogę zrezygnować z tv zgłaszając do pół roku zgłoszenie o rezygnacji z darmowej tv.

 

1. komu/któremu konsultantowi mam wierzyć na słowo? Jeden podważa wiarygodności drugiego. 

2. z rachunku dodatkowo dowiedziałem się, że za każdą rozmowę ze "specjalistą" z infolinii płacę 1,50 zł

 

oczywiście rozmowy są nagrywane, ale jaką mam pewność, że są? Pewnie dopiero przy założeniu sprawy sądowej są do wglądu, lub okaże się, że rozmowa jest nie do odnalezienia. Mocno rozważam uchylenie się od skutków prawnych umowy, ale znając życie będzie wiązało się to z kolejnym straconym czasem, odnoszeniem sprzętu, procedurami, korektami, a sprzedawca usługi nie będzie się martwił zwykłym zjadaczem chleba, tylko za błędy swoich konsultantów dodatkowo jeszcze sprawiał trudności.

 

 


Poziom 45, Pionier Misji
  • 32319
  • 36186
  • 1366

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.

Rozmowy są nagrywane. Jeśli nie chcesz kontaktu z doradcą, użyj czatu lub wyślij zgłoszenie przez mój Orange/obsługa/zgłoś sprawę.

Poziom 22, Odkrywca Przestworzy
  • 439
  • 1112
  • 13

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.


oczywiście rozmowy są nagrywane, ale jaką mam pewność, że są? (…)


Jeśli mnie pamięć nie myli, to w takich przypadkach przyjmuje się, że brak nagrania = rozstrzygnięcie sprwy na korzyść klienta. To także można sprawdzić w OUKiK.


Poziom 45, Pionier Misji
  • 32319
  • 36186
  • 1366

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.

Brak nagrania jest rozstrzygany na korzyść w przypadku konsumentów. Tu wspomniano że brano usługę na firmę. Więc do oceny wymagana jest dokładniejsza analiza.

Poziom 10, Zwiadowca Przestworzy
  • 10
  • 19
  • 0

Konsultant błędnie przedstawia ofertę. Rażące różnice po podpisaniu umowy.

Witam, mam taki problem, że przy przedłużeniu umowy orange love sprzedawca orange zaproponował mi pakiet hbo za 10 zł, dając regulamin do pakietu, po dwóch miesiącach okazało się że ten pakiet będę płacił przez d3 miesiące po 30 zł. Spotkał się ktoś z takim problemem?