Jakoś dziwnym trafem zgłoszenia reklamacji do Gamemine/Orange są z reguły rozpatrywane pozytywnie. Myślę więc, że i Orange i ten krzak zdają sobie sprawę z tego, że działają na granicy prawa i jak ktoś zagrozi eskalacją "smrodu" to grzecznie oddają kasę. A co do pomysłów - proszę bardzo: oferty dedykowane do transmisji danych (u mnie LTE biurowy) powinny mieć WAP-billing zablokowany domyślnie. Mam to szczęście, że ze strony modemu mogłem podglądnąć SMS-y. A co ma, panie @sebaswiderski zrobić ktoś, kogo modem/ruter nie umożliwia podglądu SMS? Może zwróci uwagę na to, że coś jest "nie halo" w kwocie kolejnej faktury. Więc przestań pisać, że Orange, się stara ale nie może. Może, tylko mu na tym nie zależy bo raban zrobi może 10 procent klientów, którym się odda, a 90 procent oleje sprawę, zablokuje usługi post factum i położy laskę na tych 12-20-30 złotych. I biznes się kręci...Efekt skali.
