Firma Gamemine i Orange

[amalek007]

Widzę ze Piotrekk85 występuje w tym wątku jako obrońca Orange i Gamemine. Sprawa jest prosta operator czerpie korzyści z tego procederu. Jako pośrednik ponosi pełną odpowiedzialność za obecną sytuację.

Podobnie jak Allegro za zakupy dokonane w ich serwisie. A co z prawem do rezygnacji z zakupów dokonanych przez internet (14 dni)? No tak ale o opłacie dowiemy się dopiero z faktury, do której, normalnie nie zaglądam (wszystko za free ta sama kwota  co miesiąc do zapłaty ustawione zlecenie stałe). Nagle monit od Orange o zadłużeniu. "Super interes" w białych rękawiczkach naciągają na kasę. Sugerowanie że klienci będą pozbawieni możliwości dokonywania zakupów elektronicznych w przypadku automatycznej blokady to po prostu ściema. Wybielanie tego procederu przez Piotrka85 jest co najmniej podejrzane. Jestem ciekaw ile ci płacą za wypisywanie takich bzdur.

[Piotrekk85]

@amalek007: i masz zgodę, ale przykład allegro nie jest trafiony. Ta sama grupa kapitałowa ma też portal olx.pl gdzie programu ochrony kupujących nie ma.

Co do prawa do odstąpienia. Nie obowiązuje jeśli ktoś świadomie z tego prawa rezygnuje. Na allegro też nie ma na wszystkie produkty.

Zdaje sobie sprawę że analfabetyzm w Polsce rośnie a umiejętność czytania ze zrozumieniem maleje. Kompetencje cyfrowe wielu ludzi są ubogie (przepraszam jeśli kogoś uraziłem). Co więcej Orange wysyła po każdej aktywacji smsa (czemu ich nikt nie czyta a dowiaduje się z faktury, czemu ludzie mają to w 4 literach?). Na małych ekranach czcionka jest niewidoczna dla kogoś bez wady wzroku, a jak ktoś ma jakąś wadę - to nie ma dużych szans na przeczytanie. Przyłóż swój telefon do zdjęcia oglądając go na ekranie komputera. Jakie to musi być małe? Ponadto niektóre strony mają opcje, że każdy klik na stronie oznacza kliknięcie w przycisk zakupu. Tu można mieć pretensje do rządzących że funkcjonuje takie a nie inne prawo w Polsce czy w UE. Nie jesteśmy jak w USA gdzie prawo tworzone jest dla idiotów. W europejskiej filozofii prawa nie znajomość prawa szkodzi. Gdyby jakiś establishment chciał, w jedną "noc" mógłby zmienić prawo. Pytanie czemu nie chce?

[sebaswiderski]

Tak jak ze wszystkim, trzeba czytać ze zrozumieniem i uważać gdzie i w co się klika. Tyle jest działań prewencyjnych z naszej strony, że nie sposób ich zliczyć. No ale najlepiej zawsze powiedzieć, że to operator jest be.

[Tomkek]

Piotrek, kiedyś tam przepraszałem za moją zbyt nerwową reakcję na to co wypisujesz, ale tak na chłodno to co piszesz wygląda tak jak sugerują inni, jak obrona działań orange i tego gamemine. Od czasu mojej reklamacji, którą orange uznał bez żadnego ale, miałem styczność z dwiema osobami, którym ten sam myk wyszedł. Jedna faktycznie zignorowała smsa, ale również uparcie twierdziła, że takowego okna z zamawiam i płacę nie było. Drugiej to się stało w mojej obecności. Zwykłe latanie po fejsie, jakieś reklamy przeglądarka wywaliła, zwykłe zamknięcie na klik w krzyżyk, jakaś ścina przeglądarki i sms o subskrypcji. Znowu brak okna z zamawiam i płace. Naprawdę nie ma czego bronić i wrzucać ludziom o nieumiejętnościach czytania czy cyfrowych. Zasłanianie się lipnym prawem też nie wybieli sytuacji czy przerzuci winę dla ludzi. Co śmieszniejsze subskrypcje w przypadkach, które znam osobiście dostały osoby, które w ogóle nie lubią i nie grają w takie gierki. Wg mnie jest to wałek i tyle. Myślę, że jakby ludzie byli upierdliwi i zaczęli masowe pozwy przeciw orange i temu gamemine to najpewniej te niespodziwane subskrypcje szybko by się skończyły. 

[Piotrekk85]

Szkoda, że nie nagrałeś filmu. Zdaje sobie sprawę, że np. na 4 calowym wyświetlaczu przeczytanie małym druczkiem informacji jest mało realne. Tak samo że na niektórych stronach "x" ma szerokość 1px x 1 px. A reszta strony kieruje do guzika "zamawiam i płacę".

Ja i tak zostanę przy swoim, że gdyby ustawodawcy chcieli, to by zablokowali to. Ostatnio wszedł obowiązkowy limit na ok 2000 zł miesięcznie - prawda, że to super zabezpieczenie?

A jak ktoś jest niefrasobliwy to naprawdę radzę uważać co robi się w internecie. W zeszłym roku weszła zmiana w kodeksie cywilnym i przez takie "klikanie" można zawrzeć pełnoprawną umowę. I można stracić dużo więcej.

[Demolator]

Sam padłem ofiarą gamemine, lecz wiem w jaki to się stało sposób i myślę że u większości jest podobnie. Mianowicie dwuletni syn raz na jakiś czas korzysta z mojego telefonu oglądając bajki na YouTube gdzie często potrafi pokazać się reklamą ów firmy "gamemine". Reszta już jest prosta, coś wyskoczy ciekawski maluch naciśnie i jesteśmy odchudzeni w portfelu o 36 zł. Opcja prosta, włączenie blokad na usługi premium oraz reklama do "Gamemine" które żeruje na YouTube i waszych ciekawskich pociechach. Wiec powiem jedno tak naprawdę w tej kwesti jesteśmy sobie sami winni a nie Orange gdyż Orange przekazuję pieniądze za usługę którą wykupilismy (świadomie lub nie) do firmy zewnętrznej. 

[bluesmanniak]

Wniosek - dwulatka nie zostawia się sam na sam z youtube!

[Wojciech]

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.google.android.apps.youtube.kids&hl=pl - może warto takie coś pobrać?

[Demolator]

Załatwiłem sprawę LG Joy bez sim, podpiętym pod WiFi. Znalazł się gdzieś taki zabytek

[Demolator]

@amalek007@Nie zgodzę się z tobą, tutaj nie Orange umywa ręce. Gdyż to strona gamemine pobiera opłaty od Orange, play, t-mobile oraz plusa. I każda z tych sieci odstepuje od odpowiedzialności. I prawda jest taka że gamemine jest jedyną strona odpowiedzialna za tak załatwienie sprawy że sporo osób nacina się na taką subskrypcje.