Dlaczego umowy nie są jednoznaczne i przejrzyste ?

[duda0]

Podpisałem umowę na trzecią już komórkę i za każdym razem mam ten sam dyskomfort że podpisuję coś tzn. umowę co nie stwierdza jednoznacznie tego co mówił konsultant przy zamawianiu. Wybralem e-smart Plan LTE tylko SIM. Jako że mam neostradę konsultant w rozmowie potwierdził że w ramach promocji będe płacił przez pierwszy rok 0 PLN a w drugim roku 59,90 PLN. To jest dla mnie jasny przekaz i to chciałbym zobaczyć na umowie. Natomiast jestem uprzedzany że będzie inaczej i tak mam : opłata abonamentowa 95,98 PLN a dalej cała lista rabatów:  potencjalnych, po spełnieniu, dodatkowy itp itd. Na końcu informacja że kwota abonamentu od 1 okresu rozliczeniowego  70,99 PLN.  I jak tu bezstresowo i w komfortowy sposób można podpisać umowę przy często przestepującym z nogi na noge kurierze który zwykle bardzo się spieszy. Niewiele daje 14 dniowy okres na wypowiedzenie bo dopiero zwykle przy drugiej fakturze - po 1-2 miesiącach - okaże się czy będziemy płacili tak jak mówił konsultant czy też wiecej. Wtedy pozostaje upierdliwa droga reklamacyjna a najczęsciej już nie pamietamy jak przebiegała rozmowa z konsultantem. Nie twierdzę że Orange celowo chce tworzyć mętną wodę ale prawdopodobnie jest to podyktowane polityką podatkową firmy, może wewnętrznymi procedurami czy rozliczeniami ale efekt jest taki że w większości klienci nie wiedzą do końca co podpisują. Ja przynajmniej tak mam. Może rozwiązaniem było by podsumowanie na fakturach po tym wewnątrz-Orangowym bełkocie podsumowanie jednoznacznie okreslające co znajdziemy na fakturze ? Jestem pewny że taka zmiana znacznie poprawiła by stopień zaufania klienta a co za tym idzie  Orange umocnił by  się na miejscu lidera wśród operatorów. 

P.S. Kwoty zostały zmienione ale proporcje utrzymane.

[Piotrekk85]

Masz rację co do braku czytelności, ale póki nie zmieni się prawo w Polsce prędko się nic nie zmieni, u innych operatorów jest podobnie.....

Niestety niektóre rabaty np. za e-fakturę - nie można ich zamienić na dopłatę za wysyłkę faktury papierową (to niezgodne z ustawą o podatku VAT).
Druga kwestia - niektóre są opcjonalne np. rabat za zgodę marketingową - jeśli ją wycofasz - rabatu nie będzie. A ciężko zrobić na fakturze pozycję "dopłata za brak zgody marketingowej".

[gość14607364367]

Nie twierdzę że Orange celowo chce tworzyć mętną wodę 
ale prawdopodobnie jest to podyktowane polityką podatkową 
firmy, może wewnętrznymi procedurami czy rozliczeniami 
ale efekt jest taki że w większości klienci nie wiedzą do 
końca co podpisują. 

Można sporządzać umowy w sposób czytelny i przejrzysty, a mętna woda służy zawsze do jednego - żeby złapać jak najwięcej ryb.

[Anonim]

@duda0 Wszystkie rabaty masz wyszczególnione na drugiej stronie umowy, powinny być wypisane na samym dole jak dobrze pamiętam. Wpisane tam informacje są podstawą do wszelkich reklamacji. Pozdrawiam.

[Krispl · Accepted solution]

Na początek mała uwaga. Dobrze byłoby gdyby każdy przed zawarciem umowy przeczytał choć raz regulamin świadczenia usługi, na którą się decyduje i wtedy  będzie dużo mniej problemów. Z treści twojej wiadomości wynika że albo nie zrozumiałeś jaki wybierasz abonament albo ktoś z Orange coś źle przekazał. Z tego co wiem to nie ma abonamentu za 59,99 zł przez pierwszy rok za 0 zł a drugi 59,99 zł. Jest natomiast  zgodnie z regulaminem abonament standardowy Smart Plan LTE za 105,98 zł. Występuje on we wszystkich planach i umowach tak z telefonem jak i bez. W zależności od rodzaju umowy, zgody i zapotrzebowania klienta uzyskuje się w ramach tego abonamentu różnego rodzaju  rabaty. Wszystkie rabaty są wymienione w regulaminie. Warto więc go jednak przeczytać. W twoim przypadku wobec braku zakupu telefonu dostajesz rabat od firmy na "dzień dobry" 20 zł. Z kolei za nową umowę jest rabat 4,99 zł. Za umowę zawartą na 24 miesiące kolejny rabat 10 zł. Te rabaty dostajesz w standardzie i w ramach umowy. Dlatego też na umowie jest tyle ile podajesz to jest: 105,98 zł - 20 zł - 10 zł - 4,99 zł = 70,99 zł. Dalsze rabaty wymagają twojej zgody i o taką zgodę na ich ewentualne zastosowanie powinien konsultant zapytać i być może pytał.  To rabaty niejako nieobowiązkowe a mianowicie 5,01 zł z e-fakturę, 5,99 zł za zgodę marketingowaąi i na koniec 30 zł za zgodę na skorzystanie z Orange Open Extra. Po tych rabatach masz "wymarzone" 29,99 zł przez 24 miesiące.

Nie wiem skąd opcja 12 miesięcy za 0 zł. Taka opcja jest tylko na abonamencie wyjściowym za 75,98 zł.

[duda0]

Krispol, po tym co napisałes wnioskuję że albo w tym siedzisz zawodowo tzn w tematyce (rabatów itp) albo  należysz do niewielkiego procentu klientów Orange którzy zagłębili się w temat. Jestem pewny że zdecydowana większość klientów, sądzę że ponad 90% wcale nie jest zainteresowana tymi szczegółami i wcale się im nie dziwię bo jest wiele dużo ciekawszych rzeczy którym warto poświęcać czas.  Śpieszę więc z wyjaśnieniem, że tak jak to napisałem w swoim poście kwoty podane z oczywistych powodów zmieniłem ale proporcje są bliskie rzeczywistości. To jak Orange opisuje umowy to typowy korporacyjno-marketingowy bełkot i chce abyśmy sie dali w to wciagnąć tzn. tworzy iluzję zniżek i rabatów ustalając na wstępie wygórowany poziom abonamentu wiedząc doskonale że większośc klientów i tak tego nie ogarnie. A przecież wystarczyło by napisac np. darmowe do Orange 10 zł , darmowe do wszystkich sieci 30 zł itp. To kazdy łatwo by zrozumiał i nie było by niejasności bo po co ustalać cenę abonamentu np. 100 zł a potem podwieszać pod to masę zniżek i rabatow jak wystarczyło by napisać że abonament 20 zł - za to czy tamto. Ja wiem że bardzo upraszczam ale z drugiej strony na podstawie kilku rozmów z konsultantami mogę stwierdzić że i oni tego w mniejszym lub większym stopniu nie ogarniają.  

[Anonim]

Z tego co pamiętam, nie mam teraz umowy pod ręką, to wszystko jest wyszczególnione w umowie na stronie gdzie składasz podpis, są wyszczególnione wszystkie rabaty, to czy i przez ile mamy abonament za 0 zł, etc...... Więc?? Nie jest chyba aż tak źle. Owszem można ulepszyć czytelność umów, jestem za. Pozdrawiam.

[Piotrekk85]

@Anonim, na umowie na komórkę nie ma wszystkich rabatów, np z promocji Orange Open Extra czy Orange Open II. One są w innych dokumentach.

Po stronie stacjonarnej do umowy (pisemnej) dołączony jest wyciąg z umowy, gdzie jest informacja "konkretna" o kwocie abonamentu.

[Anonim]

@Piotrekk85 być może tak jest 🙂 Ale jest tam wyszczególnionych wiele ważnych informacji 🙂 Pozdrawiam.

[gość14607364367]

Jestem pewny że zdecydowana większość klientów, sądzę że ponad 90% 
wcale nie jest zainteresowana tymi szczegółami i wcale się im nie dziwię 
bo jest wiele dużo ciekawszych rzeczy którym warto poświęcać czas.  
Śpieszę więc z wyjaśnieniem, że tak jak to napisałem w swoim poście 
kwoty podane z oczywistych powodów zmieniłem ale proporcje są bliskie 
rzeczywistości. To jak Orange opisuje umowy to typowy 
korporacyjno-marketingowy bełkot i chce abyśmy sie dali w to wciagnąć 
tzn. tworzy iluzję zniżek i rabatów ustalając na wstępie wygórowany 
poziom abonamentu wiedząc doskonale że większośc klientów i tak tego 
nie ogarnie. 

Nie ogarniają, bo taka jest naturalna właściwość większości ludzi i korporacje doskonale zdają sobie z tego sprawę, stąd zawiłe, niejasne umowy pełne różnych kruczków, pisane przez prawników dla prawników, a nie zwykłych klientów.

Sama najpierw pobieram wzóry umów i regulaminy ze stron firm i dopiero po przeczytaniu, a czasem nawet dopiero po konsultacjach z prawnikiem udaję się podpisać umowę. Ustalenia ustne nagrywam na wszelki wypadek (jest to zgodne z prawem). Nie jestem podejrzliwa z natury, wręcz przeciwnie, ale życie nauczyło mnie, że nie warto tylko ufać, trzeba też sprawdzać i zabezpieczać się przed nieetycznymi (czasami wręcz przestępczymi) praktykami niektórych firm.