@arthurnapisał(-a)
Za TP-Link przemawia ekspercki support od @atlas_cudow (tzn. ja nie mogę składać deklaracji w nie swoim imieniu, ale jakbym był na Twoim miejscu to bym na taki liczył 😉)
Czy, aby na pewno nie masz w okolicy nadajnika z 5G w paśmie C u któregoś operatora? Bo jednak co 5G to nie LTE. Przede wszystkim nie ma co przepłacać za urządzenie jeśli faktycznie nic się na tym nie zyskuje i to w dodatku urządzenie bardziej skomplikowane w ustawieniach od takiego "włącz i zapomnij". Dobrze też wcześniej sprawdzić i pojechać ze smartfonem i sim-kami na testy, żeby sprawdzić ile pod samym masztem wyciągnie, wtedy wiadomo o co jest się bić i szarpać ze sprzętem w swojej lokalizacji
wygląda to na pół godziny roboty @atlas_cudow
pierwsza konfiguracja przez RouterOS
Niestety nie, jak chodzi o 5G to tylko moge liczyć na odbiór pseudo 5G z 700 i 2100MHz, najbliższy nadajnik mam jak wspomniałem lekko ponad 3km od siebie, dalszy z 8km i to zielonych ale u nich oferta mi nie odpowiada a co do ostatniego zdania, pojadę pod najbliższy i sprawdzę.
TP-Linka też trzeba skonfigurować, tyle że tam programiści poszli na rękę przeciętnemu konsumentowi i jest prosty i przejrzysty GUI oraz konfigurator a w wypadku MikroTika widzę już że nie ma, natomiast co przemawia za AGLem 5G to parametry techniczne routera, mianowicie gwarantuje dobry zasięg. Rozumiem że te 3,185km to dla TP-Linka bułka z masełkiem i dla wygody mógłbym go brać w ciemno? (A mam taką ochotę, patrząc po instrukcji RouteraOS...)
Dzięki za odpowiedzi raz jeszcze wszystkim, czuje że temat niedługo zostanie wyczerpany 😉
