Witam serdecznie!
Do usługi Supernova, obecnie Orange Światłowód miałem dwa podejścia z krótką przerwą.
Pierwszy raz zdecydowałem się podłączyć w grudniu 2015 roku, kiedy w bloku gdzie mieszkam położono sieć. Wybrałem opcję najszybszą, tj. 600Mbit/s, później dołożyłem jeszcze telewizję. Umowę podpisałem, jak to mam w zwyczaju z operatorami, których jakości usług nie znam na najkrótszy możliwy okres, czyli w tym przypadku 12 miesięcy. Mniej więcej do końca marca 2016 internet działał znakomicie z pełną prędkością. Nie występowały problemy z YT i innymi serwisami wymieniane przez niektórych użytkowników tej usługi. Jednak badania traceroute do niektórych polskich serwisów (np. chomikuj.pl :-)) wskazywały na to, że pakiety idą okrężną trasą przez Telię lub opentransit... Co wynika z ograniczonej współpracy Orange z plskimi punktami wymiany ruchu, o czym się później dowiedziałem.
Od marca 2016 zaczęły się problemy, których pomimo wielu reklamacji i kilku wizyt monterów nie udało się rozwiązać do końca umowy. Polagały one na spadku prędkości łącza z 600Mbit/s do okolo 340Mbit/s (badania speedtest.net do serwerów Orange w Poznaniu, Gdańsku i Warszawie). Komputer z kartą gigabitową połączony przewodowo z Funboxem 2.0. Mniej więcej w tym okresie zostało podłączonych kilku sąsiadów w moim bloku (wcześniej byłem tylko ja)...
Nikt nie potrafił znaleźć powodu dla którego nastąpił taki spadek prędkości, czasowo wracał większy transfer - kilka razy w miesiącu przez krótki czas. Reklamacje były uznawane, otrzymywałem rekompensaty - ulgi w abonamencie. Jednak nie było możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy, bo przecież usługa jest świadczona w prędkości "do 600Mbit/s" a w umowie zagwarantowana minimalna prędkość to 30Mbit/s, co oczywiście było spełnione z nawiązką...Przez cały okres użytkowania usługi występowały też koszmarne problemy z łącznością z serwerami Apple - zarówno iTunes jak i Appstore. Pobieranie z tych serwisów odbywało się z prędkościami analogowych modemów z lat '90... Orange cały czas udawało, że nie ma problemu. Wynikało to z zapchanej sieci Telia i Opentransit z których to rozwiązań Orange korzysta.
Z powodu niezadowolenia z usługi rozwiązałem umowę w związku z upływem okresu, na jaki została zawarta, tj. w grudniu 2016.
W usłudze Światłowód przeszkadzała mi też plątanina kabli w związku z dwoma urządzeniami przeznaczonymi do jej świadczenia - ONT i FunBox 2.0. Byłem zaskoczony takim rozwiązaniem, biorąc pod uwagę fakt że w tym czasie na rynku były już dostępne zintegrowane w jednej obudowie rozwiązania do FTTH (np. ZTE ZXHN F660 GPON). Jednak Orange nie pozwala stosować własnych urządzeń do tej usługi.
Po trzech miesiącach, tj. w marcu 2017 w związku z pojawieniem się w ofercie nowego modemu - FunBox 3.0, postanowiłem dać drugą szansę usłudze Orange Światłowód. Nowe urządzenie ma zintegrowany moduł ONT, co mi bardzo odpowiadało. Tym razem zdecydowałem się jednak na opcję 100Mbit/s, rownież "profilaktycznie" z umową na 12 miesięcy. Mamy początek lipca 2017 i z usługą nie ma żadnych problemów. Nie odnotowałem spadków prędkości, routing również został poprawiony. Pobieranie z serwerów Apple odbywa się z pełną prędkością.
Nie wiem jakie aktualnie mają doświadczenia użytkownicy usługi 300Mbit/s i 600Mbit/s, moja teoria jest taka, że Orange po podłączeniu większej liczby użytkowników wysokich opcji zaczęło się zapychać. Może bylo to czasowe... W każdym razie Neostrada 100Mbit/s działa od początku mojej nowej umowy idealnie.
Pozdrawiam,
Tomek
