Wszystko się zgadza, tak jak napisałem wszystkie kanały HD zabierają identyczne pasmo, czyli teoretycznie są dostarczane z tym samym bitrate, o tej wartości którą widać.
ALE.
Są różnice w kompresji/jakości przekazu między poszczególnymi kanałami, widoczne gołym okiem.
Spekuluję, że rozmawiamy tu o dwóch różnych sprawach. Orange dostaje sygnał w określonej formie, także jeśli chodzi o stopień kompresji i wynikający z tego "bitrate", od dostawcy sygnału. Jednak, wbrew temu co się tu czasem utrzymuje, wcale nie wysyła go w tej formie do klienta. Sygnał jest jakoś przepakowywany, do tego samego, stałego bitrate, i dopiero w tej formie dostarczany.
O ile ten drugi bitrate jest w miarę oczywisty i stały, o tyle ten pierwszy jest nieznany i niemożliwy do ustalenia.
Uprzedzając protesty zwolenników tezy że Orange nic z tym co dostaje nie robi, napiszę że robić musi bo choćby ścieżki dźwiękowe są inne na tych samych kanałach w zależności od sposobu transmisji (unicast-multicast-nagrania). Więc coś jest jednak modyfikowane.
Osobną, nakładającą się na to kwestią jest połączenie dekodera do sieci: najczęstszym problemem jest IMHO słaba jakość tego połączenia (np. niestabilna sytuacja w eterze, kabel własnej roboty zapinający się tylko na 10Mbps). Trzeci zakłócacz występuje tylko przy dekoderach ICU100 z dyskiem - kiedy siada dysk, siada też odbiór TV.
Trudno to wszystko zdalnie zdiagnozować, zwłaszcza że często subiektywna ocena jakości jest zupełnie inna.
Osobiście dziwię się, że w tej sytuacji Orange jest tak niechętny otwartemu podejściu do tych zagadnień. Nie wiem co miałby stracić udostępniając te informacje.
