Koledzy, widzę, że mój temat stał się popularny. Wybaczcie, że po tak licznych radach i podpowiedziach zamilkłem. Jeśli interesuje Was, jak potoczyła się historia, to już śpieszę ze sprawozdaniem.
W pierwszym tygodniu przetestowałem numer z apką zaproponowany przez @slav72. Moja, była bardzo zła i rozżalona, że nie zobaczy najniwszego odcinka. Żal mi się jej zrobiło, to "naprawiłem", ale to nie przyniosło jej ukojenie, bo nie widziała od początku odcinka i stwierdziła, że tak od środka to nie ma sensu, bo nie wie, co się działo.
Jako kochający mąż znalazłem rozwiązanie na otarcie jej łez w postaci tvp vod, gdzie obejrzała cały odcinek, a mi udało się wymigać (bo już późno i rano do roboty nie wstanę) .
Na kolejny tydzień "bardzo się rozchorowałem" i nie miałem siły ogladać 😉
Później znowu wróciłem do apki i tu też w ciągu tygodnia, żeby nie było podejrzane. Z tym pomysłem @j131 (choć ciekawy) bałem się próbować, że jednak sie połapie, że coś wpiąłem i to moja wina. Więc ten motyw odpadał. No i tak sobie cyklicznie rozłączam ruter.
Ostatnio się poświęciłem i obejrzałem z nią odcinek (bo wiecie, mundial sie zbliża to nie chcę by była nie w sosie) . Nawet w sumie śmieszne było bo jeden kolo sobie jaksąś lalę wybrał, co chyba się rozmyśliła i nie potrafiła mu powiedzieć wprost (tak to wyglądało przynajmniej), bo jej siostra przygadywała na jej temat, a ta cicho siedziała i piła z kielicha, żeby ukryć rozbawienie. Rolnik odjechał ze złamanym sercem, bo wybranka się okazała wg relacji jej własnych bliskich inna niż myslał, a panna odetchnęła z ulgą i fałszywym uśmieszkiem. Nawet miałem rozrywkę, bo śmieszne to było (choć chłopa żal), a Moja zadowolona, że aktywnie uczestniczyłem w komentowaniu tego co na ekranie.
Także dziękuję Koledzy, piona! 👊
