Witam. Od początku roku posiadam pakiet Orange Love - światłowód 300 mb/s + TV + telefon stacjonarny + telefon komórkowy. Do jesieni było wszystko bez zarzutu. Potem pojawiły się problemy z telewizją. Połączenie wygląda następująco: na ścianie wiadomo biała skrzynka, od skrzynki patchcord światłowodowy do - to jest chyba konwerter (takie małe czarne pudełko marki Nokia) od konwertera dziurą w ścianie idzie skrętka do głównego Funbox'a, którego mam u siebie w pokoju. Internet u siebie mam na kablu pod komputer stacjonarny, do tego 1 dekoder na kablu + TV i konsole pod WiFi i telefon stacjonarny również na kablu. Drugą skrętka wraca od Funbox'a i podłączona jest pod 2 dekoder na dole. Jeśli chodzi o internet jest bez zarzutu, zawsze max. prędkość, żadnych przerw itd., telefon również ok. Problemy pojawiły się z telewizją - pikselowanie, klatkowanie, zacinanie się, podwojenie obrazu itd. Działo się tak na obu telewizorach. Wezwałem techników wymienili 2 dekodery i powiedzieli, że jeśli będzie dalej to samo to do wymiany Funbox. Jakiś czas było dobrze, potem znowu to samo więc wymieniłem Funbox'a i w zestawie był nowy patchcord do konwertera więc też wymieniłem. Na moim nowym TV jest wszystko ok, natomiast na dole jest telewizor płaski 13-letni LG i są błędy - śnieg, zacinanie i czarny obraz. Po zresetowaniu dekodera do ustawień fabrycznych jest pare h dobrze i potem znowu to samo. Podłączyłem telewizor, który dostałem od orange - Tomson 32 cale, na początku było ok, potem zaczął zacinać i strzelać - pomijam już, że to TV z HD Ready itd. - super prezent 😛 Na 3 dni podłączyłem swojego Samsunga na dole i było ok, tylko, że na starym TV też było dobrze np. przez tydzień. Co to może być ? Ewidentnie telewizor ? Bo został jeszcze ten konwerter Nokii jedynie do wymiany. Chciałbym mieć pewność, że to TV żeby nie było, że kupię nowy i będzie to samo. Co radzicie ? Pozdrawiam
