Huawei p8 lite - gwarancja

[Misiek62]

@Rafałnapisałeś "zakończmy merytorycznie", rozumiem, że to może trochę trwać, ale oczekuję merytorycznego stanowiska przedstawicieli Orange, czy to co pisałem jest wprowadzaniem w błąd.

[Anonim]

---

Misiek62 napisał(-a):

@Rafałnapisałeś "zakończmy merytorycznie", rozumiem, że to może trochę trwać, ale oczekuję merytorycznego stanowiska przedstawicieli Orange, czy to co pisałem jest wprowadzaniem w błąd.

---

@Misiek62Ja napisałem do @Rafał na priv i do dzisiaj milczy.

[Misiek62]

---

vdsl2 napisał(-a):

---

Misiek62 napisał(-a):

@Rafałnapisałeś "zakończmy merytorycznie", rozumiem, że to może trochę trwać, ale oczekuję merytorycznego stanowiska przedstawicieli Orange, czy to co pisałem jest wprowadzaniem w błąd.

---

@Misiek62Ja napisałem do @Rafał na priv i do dzisiaj milczy.

---

@Anonim

Jeszcze poczekam, ale nie może tak być że ktoś twierdzi o czyimś pisaniu w jakiejś konkretnej sprawie, że jest to niepoprawne, albo wręcz błędne, żeby zostało bez wyjaśnienia, rozstrzygnięcia - oficjalnego stanowiska Orange na forum prowadzonym przez Orange.

[Piotrekk85]

http://ezakupy.uokik.gov.pl/pytania-i-odpowiedzi/reklamacje/

4. Kto ponosi koszty przesyłki reklamowanego towaru – klient czy sprzedawca?

Klient składający reklamację powinien dostarczyć przedsiębiorcy wadliwy towar – odesłać go lub osobiście dostarczyć do miejsca wskazanego w umowie (jeżeli tego miejsca nie określono, tam gdzie został mu wydany).

Jeżeli ze względu na rodzaj rzeczy lub sposób jej zamontowania dostarczenie do sprzedawcy będzie nadmierne utrudnione, konsument musi udostępnić ją sprzedawcy w miejscu, w którym się znajduje. Wówczas sprzedawca powinien odebrać reklamowany towar we własnym zakresie lub też usunąć wadę na miejscu. Jeżeli jednak nie spełni on swego obowiązku i nie odbierze wadliwego towaru, konsument może go odesłać na jego koszt i ryzyko.

Jeżeli w wyniku złożonej w ramach rękojmi reklamacji doszło do naprawienia rzeczy, wymiany, obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy, konsument ma prawo żądać od sprzedawcy naprawienia szkody, którą poniósł z powodu nabycia wadliwego towaru. Jako szkodę w szczególności można potraktować koszt m.in. odebrania rzeczy (np. osobiste koszty związane z wizytą w sklepie), jej przewozu oraz ubezpieczenia (jeżeli była przesyłana).

(podstawa prawna: art. 5612 § 1 i 2, art. 566 i 574 Kodeksu cywilnego)

Przykład klauzuli niedozwolonej
Numer wpisu: 3467
Data wyroku: 2011-12-13
"Wszelkie koszty związane z odesłaniem towaru w związku z reklamacją lub zwrotem obciążają Kupującego"
Numer wpisu: 5011
Data wyroku: 2013-03-21
"Suma zwrotu dotyczy wyłącznie ceny zakupionego towaru-wszelkie koszty przesyłek w tym wypadku, pokrywa Klient"

[Misiek62]

---

Piotrekk85 napisał(-a):

http://ezakupy.uokik.gov.pl/pytania-i-odpowiedzi/reklamacje/

4. Kto ponosi koszty przesyłki reklamowanego towaru – klient czy sprzedawca?

Klient składający reklamację powinien dostarczyć przedsiębiorcy wadliwy towar – odesłać go lub osobiście dostarczyć do miejsca wskazanego w umowie (jeżeli tego miejsca nie określono, tam gdzie został mu wydany).

Jeżeli ze względu na rodzaj rzeczy lub sposób jej zamontowania dostarczenie do sprzedawcy będzie nadmierne utrudnione, konsument musi udostępnić ją sprzedawcy w miejscu, w którym się znajduje. Wówczas sprzedawca powinien odebrać reklamowany towar we własnym zakresie lub też usunąć wadę na miejscu. Jeżeli jednak nie spełni on swego obowiązku i nie odbierze wadliwego towaru, konsument może go odesłać na jego koszt i ryzyko.

Jeżeli w wyniku złożonej w ramach rękojmi reklamacji doszło do naprawienia rzeczy, wymiany, obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy, konsument ma prawo żądać od sprzedawcy naprawienia szkody, którą poniósł z powodu nabycia wadliwego towaru. Jako szkodę w szczególności można potraktować koszt m.in. odebrania rzeczy (np. osobiste koszty związane z wizytą w sklepie), jej przewozu oraz ubezpieczenia (jeżeli była przesyłana).

(podstawa prawna: art. 5612 § 1 i 2, art. 566 i 574 Kodeksu cywilnego)

Przykład klauzuli niedozwolonej
Numer wpisu: 3467
Data wyroku: 2011-12-13
"Wszelkie koszty związane z odesłaniem towaru w związku z reklamacją lub zwrotem obciążają Kupującego"
Numer wpisu: 5011
Data wyroku: 2013-03-21
"Suma zwrotu dotyczy wyłącznie ceny zakupionego towaru-wszelkie koszty przesyłek w tym wypadku, pokrywa Klient"

---

@Piotrekk85,

możesz poczekać na "merytoryczne rozstrzygnięcie" od przedstawicieli Orange? W tym stanie sprawy oczekuję stwierdzenia czy wprowadzałem w błąd... a jeśli tak, to jakie informacje są błędne.

Chyba, że sam jesteś przedstawicielem Orange. 

Jeśli tak, to proszę skomentuj, zwłaszcza to co uwypukliłeś kolorem czerwonym, cały akapit, od "Jeżeli w wyniku... " (wydłużyłem przywołany akapit, bo wcześniejszy zaczyna się od tego samego słowa)

Tam w zdaniu drugim jest wprost napisane: "Jako szkodę w szczególności /co oznacza, że nie tylko/ można potraktować koszt m.in. odebrania rzeczy (np. osobiste koszty związane z wizytą w sklepie - /czytaj: koszt dojechania do i powrotu ze sklepu/) jej przewozu /czyli TEJ rzeczy/ oraz ubezpieczenia (jeżeli była przesyłana) /czyli kosztu przesłania - bez określenia firmy dokonującej transportu - zatem może to być poczta, kurier - w formie przesyłki ubezpieczonej/ - moje dopowiedzenia są między ukośnikami.

I wskaż mi, w czym źle informowałem, pisząc o możliwości wysłania telefonu na koszt sprzedającego - po zapytaniu o sposób skorzystania z tego prawa?

Jeżeli chodzi o klauzule abuzywne (przypomnę, że pierwszą z nich ja podałem jako przykład) ; 
co do meritum: przykładowy zapis w umowie - objęty klazulą - jest zabroniony, a nawet jeśli występuje - nie obowiązuje konsumenta.

Zatem do rzeczy: skoro nie obowiązują, można także napisać to tak:

"żadne koszty związane z odesłaniem towaru w związku z reklamacją lub zwrotem nie obciążają klienta";

przykład drugi:

"klient nie pokrywa kosztu przesyłki w związku ze zwrotem zakupionego towaru, przysługuje mu zwrot kosztu zakupionego towaru i jego przesyłki".

skoro @Rafał  milczy, proszę niech przyjrzy się sprawie @Remi i czekam na odpowiedź kogoś z "etykietką" Orange.

[Piotrekk85]

Już ten wątek jest absurdalny - hominis est errare, insipientis in errore perseverare...


Możesz wysłać przesyłkę na koszt sprzedawcy w kilku sytuacjach:
1) sprzedawca nie określił w umowie sprzedaży formy i miejsca dostarczenia reklamowanego towaru (tu nie ma tego miejsca)
2) towar nie nadaje się do przemieszczenia a sprzedawca nie chce go odebrać (tu też nie można zastosować)

Ostatni akapit dotyczy sytuacji kiedy reklamacja jest uznana (przez zdarzenia opisane w zdaniu). Wtedy sprzedawca ma naprawić szkodę (polecam poczytać czym jest szkoda) - mówiąc prosto: po fakcie sprzedawca ma obowiązek zwrócić poniesioną szkodę (o ile w niej jest koszt wysyłki).
Więc i tak nie można wysłać na koszt odbiorcy.

Twoja lektura klauzul abuzywnych nie nadaje się do komentowania. Dotyczą sytuacji kiedy wszystkie koszty przerzuca się na kupującego. Wszystkie a nie część. Przed zmianą przepisów było inaczej. Obecnie nie może kupujący reklamować sobie czegoś np. co tydzień i domagać się zwrotu kosztu przy niezasadnych reklamacjach. Te klauzule są niedozwolone bo po pierwsze były inne przepisy, i po drugie nie zróżnicują sytuacji kiedy koszt jest po stronie kupującego, a kiedy sprzedawcy.

Skoro poziom jest już na poziomie absurdu. Ja poproszę o stanowisko Orange w sprawie braku śniegu w święta. Niezależnie co ktoś tu napisze, warto sobie zweryfikować z UOKIKiem czy federacją konsumentów.

Twoje nieporozumienie wzięło się z urwania zdania z kontekstu co zamieściłeś we wcześniejszych wpisach.

[Remi]

@Piotrekk85 @Misiek62 chłopaki ponieważ bardzo Was lubię to postaram się abyście dostali profesjonalną odpowiedź na Wasz przypadek.

Natomiast mam jeden warunek, to co napiszemy zamknie już tą dyskusję na tym wątku :). Jest tyle innych dyskusji gdzie Wasza wiedza i doświadczenie by się przydało :).

Remi

[Misiek62]

---

Remi napisał(-a):

@Piotrekk85 @Misiek62 chłopaki ponieważ bardzo Was lubię to postaram się abyście dostali profesjonalną odpowiedź na Wasz przypadek.

Natomiast mam jeden warunek, to co napiszemy zamknie już tą dyskusję na tym wątku :). Jest tyle innych dyskusji gdzie Wasza wiedza i doświadczenie by się przydało :).

Remi

---

Dziekuję, czekam. Dla mnie dyskusja byłaby zamknięta, gdyby adwersarz nie nawracał chcąc udowadniać mi że piszę niepoprawnie.

Więc, jak wcześniej pisałem, usatysfakcjonuje mnie analiza moich postów, pod kątem czy wprowadzam w błąd, piszę nieprawdę.

Pozdrawiam.

[Remi]

@Misiek62 @Piotrekk85

Zgodnie z zapisami ustawy o prawach konsumenta:

Art. 5612.

• 1. Kupujący, który wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie sprzedaży, a gdy takiego miejsca nie określono w umowie – do miejsca, w którym rzecz została wydana kupującemu.
• 2. Jeżeli ze względu na rodzaj rzeczy lub sposób jej zamontowania dostarczenie rzeczy przez kupującego byłoby nadmiernie utrudnione, kupujący obowiązany jest udostępnić rzecz sprzedawcy w miejscu, w którym rzecz się znajduje.

Zwrot kosztów dostarczenia wadliwego towaru, w przypadku gdy klient korzysta z rękojmi, OPL stosuje na wniosek klienta.

Taki wniosek jest analizowany i po udowodnieniu przez klienta kosztów są mu zwracane:

- w przypadku dostarczenia towaru drogą wysyłkową – koszty przesyłki

- w przypadku dostarczenia towaru osobiście do salonu – koszty dostarczenia.

OPL zwraca koszty biorąc pod uwagę najtańszy zwykły sposób dostarczenia towaru (np. bilety autobusowe a nie przejazd najdroższą taksówką). Nie są zwracane ewentualne dodatkowe koszty poniesione przez klienta.

W samym prawie jest jeszcze dużo luk w tym zakresie o których można dyskutować ale naprawdę proponuję aby zamknąć już wątek i pomóc klientom w innych tematach. Bardzo z góry Wam za to dziękuję. Ewentualną dodatkową dyskusję proponuję przenieść na offtopic na najbliższym spotkaniu wymiataczy z Nasz Orange na które na pewno będziecie zaproszeni :).

[Remi]

I jeszcze to samo powyżej ale napisane po ludzku, ładniej bez języka super prawniczego 🙂

Zgodnie z obowiązującym prawem, Kupujący, który korzysta ze swoich uprawnień z tytułu rękojmi, jest zobowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie, a gdy takiego miejsca nie określono w umowie – do miejsca w którym rzecz została wydana kupującemu.

Orange w pełni stosuje się do tego wymogu i na każdy wniosek klienta, który jest nam zgłaszany wraz z dowodem poniesienia takiego kosztu (np. koszt przesyłki, bilet autobusowy etc.), koszty te są klientowi zwracane. Zwrot zawsze musi być poprzedzony prośba klienta, gdyż w przeciwnym razie Orange nie jest w stanie określić jego wysokości.

Pamiętajcie jednak, że zwracany jest koszt nie tylko udowodniony ale przede wszystkim musi on być racjonalny. Orange nie zwróci Wam kosztu taksówki jeżeli do salonu sprzedaży macie dwa przystanki autobusem albo mieszkając w Warszawie będziecie reklamować sprzęt w Łodzi i poprosicie o zwrot kosztów taksówki. Każdy przypadek jest indywidualnie analizowany, ale koszt, który klient poniósł lub poniósłby gdyby dostosował sposób dostarczenia sprzętu do racjonalnych istniejących okoliczności jest zwracany.