Rynek regulowany - przepisy, ceny, technologia

[Piotrekk85]

Orange - a wcześniej TP - po prywatyzacji i wprowadzeniu regulacji polskiego prawa do wymogów konkurencji UE, została uznana za tzw. operatora zasiedziałego. Wiązało się z tym, że musi zatwierdzać swoje cennik detaliczne (takie dla szarego Kowalskiego), jak i udostępniać swoją infrastrukturę innym operatorach po cenach hurtowych zatwierdzanych przez odpowiednie organy państwowe.

Pomyślisz sobie, że mamy wolny rynek? gospodarkę rynkową? Ok. Ale gdzieś tam w Brukseli ileś lat temu wymyślono sposób konkurencji na poziomie usług stacjonarnych następująco: konkurencja nie odbywa się tylko na infrastruktury/kabli - ale też na poziomie różnych dostępów. Inaczej pisząc: właściciel infrastruktury jest jeden. A operatorzy konkurują na tym samym łączu ceną. Np. dana usługa kosztuje 50 zł, to w hurcie jest odsprzedawana jest za 30 zł. Ten kolejny operator nalicza sobie 10 zł prowizji za wystawienie faktury - i może sprzedać coś taniej za 40 zł. To ma swoje plusy: w wielu budynkach nie ma możliwości nowych kabli jak i powoduje spadek cen dla przeciętnego Kowalskiego bo ceny hurtowe jeśli są zbyt wysokie są regulowane przez państwa. Więc oczywiście pobudza to konkurencję. Ale czasem (jak w Polsce) powoduje spadek inwestycji.

Kilka lat temu UKE doszło do wniosku, że na terenie 76 gmin (lista dostępna np. tu http://samorzad.pap.pl/depesze/redakcyjne.infrastruktura/141362/Tu-jest-konkurencja--Publikujemy-lis...) istnieje dosyć znaczna konkurencja, że można te regulacje przedstawione wyżej w większości znieść. Niestety na liście nie ma Poznania, Krakowa i wielu innych miast. Czemu? - to już wiele polityki o której zwykle nie dyskutujemy na Nasz Orange zazwyczaj.

[lancewicz]

Ale jaka to polityka.... no może trochę ale nóż w kieszeni mi się otwiera. Kiedy Inea w Poznaniu chodzi jak paw, dyktuję warunki wyciągneło miliony € od UE w ramach Wielopolskiej Sieci Światłowodowej i własnej Inei. Dostając gwaranację zarządzania WSS przez chyba 15-20 lat. Gdzie w WSS palce maczała była minister Anna Streżyńska. Gdzie na nieoficjalnym spotkaniu przy alko słyszę, że Inea to fair nie gra ...

Po czym chce podjać świadomą decyzję , że chce szybki łącze od Orange bo w innym miejscu używam i działa i jestem zadowolony i słyszę, że to obszar regulowany... ja jako szary Kowalski czuję się oszukany przez Państwo. I jak kiedyś za czasów TP mówiło się Tele Komuna o tyle, teraz za czasów Orange nie mam zastrzeń a operatorowi rzuca się kłody pod nogi.

[Piotrekk85]

Dopiszę, że Orange może świadczyć wszystkie usługi i na terenie Poznania. Ale zaoferowanie prędkości 600mbits w ofercie dla klientów indywidualnych spowoduje, że każdy inny operator będzie mógł skorzystać z niej w hurcie. Np.Sama 600 mbits kosztuje koło 100 zł w detalu w Orange. W hurcie kosztuje kosztowałaby koło 70 zł. Orange sam musi ponieść wydatki na inwestycje. Inny operator mógłby kupować w hurcie. I odsprzedać znacznie taniej. Co Orange średnio się opłaca w dużych miastach.

Inaczej zazwyczaj na terenach wiejskich. Tam zainteresowanie innych operatorów jest słabsze. Więc Orange opłaca się brać pomoc publiczną i udostępniać sieć innym taniej. Poza tym i tak zwykle tam ma jako jedyny sieć miedzianą którą i tak musiałby modernizować.

[Wojcieszko]

W Krakowie dzięki temu jest konkurencja duża. W artykułach nawet można przeczytać, że Kraków to królestwo małych operatorów. Każde osiedle ma swojego. Reklamy widać na każdym. Niektórzy nawet oferują 1Tb/s, czy 900Mb/s. Ci mali mogą konkurować tylko prędkością, potem czasem ceną. Tutaj oferta łączona Orange jest tylko konkurencją. Samym Internetem nie da rady, przez konkurencje mocną. Co ciekawe nie ma właśnie UPC wszędzie, a jest sporo lokalnych. Muszą mięc więcej niż 500Mb/s, bo inaczej Klienci wybierają Orange przez łączenie usług lub UPC. Dzięki temu oferują duże osiągi, przy w miarę niskich cenach. To napędza inwestycje tych małych.

[Wysoka_Pólka]

Z UPC właśnie zrezygnowałem. Walą bardzo wysokie ceny. A jak się zbyt dużo wyda na dostęp do usług to ciężko kupić telewizor nowy czy laptopa…

[mrt]

► Wątek został przeniesiony z tematu Nowa oferta od 24.08 ze względu na poruszaną problematykę - Moderator Wiktor ◄

Niech mi ktoś wytłumacz jak to jest że światłowód mam doprowadzony pod same drzwi w bloku w Krakowie, a nie moge kupić 600mb łącza. Mówią, że tylko 300mb dostępny bo podobny jakiś regulowany rynek. Jakaś żenada, a orange wprowadza jeszcze szybsze łącza... 

[Piotrekk85]

W Krakowie jest mała konkurencja. UKE obszar Twoje miasta uznaje właśnie jako rynek regulowany. Orange na dziś nie chce oferować tam tej prędkości. Powód jest prosty - będzie musiał za pół darmo udostępniać prędkość konkurencji. Czyli jeśli 600 kosztuje koło 100 zł, to w hurcie dla operatorów kosztowała by ok połowę taniej. A taki operator nie musi budować własnej sieci ani jej serwisować. Wystawia tylko rachunki i podpisuje umowę. Tak sobie ileś lat temu Unia wymyśliła konkurencję dla usług stacjonarnych. Trochę to absurdalne ale tak jest.

[Anonim]

@Piotrekk85Warszawie masz UPC Vectra i IDMI i inne i można mieć taniej niż w Orange ?

[Piotrekk85]

To żaden przykład. Kraków - zawsze jest specyficzny. LTE działa na pół obrotu, zasięg tylko na polu, usługi stacjonarne to ruletka.

[Piotrekk85]

https://biuroprasowe.orange.pl/blog/dlugo-czekalismy-ale-wreszcie-nadchodzi-deregulacja-2-0/