Orange Światłowód

staszek-1972- · ‎01-08-2018

Dalszy ciąg bałaganu w Orange. W dniu 30.07 technik zakładający u kolejnych już sąsiadów światłowód przekazał mi informację że jutro zakładają u mnie. Byłem zdziwiony gdyż po mojej interwencji z reklamacją coś chyba się ruszyło. Tego samego dnia dostałem jeszcze SMS na potwierdzenie że jutro zgłosi się technik, To sie ucieszyłem że chyba koniec mojego problemu i w końcu będzie światłowód. W dniu 31.07 przyjechał technik i oznajmił mi że moje zlecenie zostało anulowane. Co tam się dzieje w tym Orange. Nikt nawet nie zadzwoni i nie powie w czym jest problem. Wykonałem parę telefonów do Orange. Oczywiście technik powiedział że jak będzie zlecenie to jeszcze w tym samym dniu przyjechałby mi to podłączyć - ale nie dojechał. Przy każdym połączeniu każdy zdziwiony przecież zlecenie jest aktualne i nikt nie potrafił mi powiedzieć o co chodzi. Dopiero ostatni pracownik jak się później doczytałem w sms ten sam co reklamowałem nie podłączenie światłowodu w dniu 27.07 oznajmił mi że tego nie mogą podłączyć gdyż jest problem w zamówieniu. Pani wypisała zamówienie na światłowód ale popierniczyła resztę. Mam pakiet LOVE a ona coś pomieszała i gościu mi mówi że tutaj jest tak jakbym z pozostałych rzeczy chciał zrezygnować ( 4 telefony komórkowe, telefon i telewizję) Kogo oni tam zatrudniają że przez tyle razy co łączyłem si z Orange tego mi nie powiedział nawet ten sam gościu tego nie zauważył wcześniej. Zażądałem odsłuchania rozmowy z dnia 10.07. Gdzie wyraźnie powiedziałem że chcę to co mam teraz i zamienić Neostradę na światłowód. Dziś spoglądam na moje zamówienie i zostało w systemie anulowane. Oczywiście nikt jeszcze się nie odezwał z Orange i nie powiedział jaki jest problem. Bo to chyba za wcześnie mają chyba 7 dni ale co tam niech frajer czeka tyle czekał to może poczekać jeszcze dłużej. Teraz złożyłem drugą już reklamację i bardzo mnie zdziwiło czy jak składałem tą pierwszą 27.07 została ona zarejestrowana, gdyż na drugą dostałem potwierdzenie sms a na pierwszą nic nie przyszło. Przyjmował ją ten sam pracownik.

Czekam co z tego wyniknie. Bo jak do tej pory Orange nie zachowuje się profesjonalnie. Posiadają mój nr telefonu i ciężko jest poinformować że moje zamówienie zostało anulowane i wytłumaczyć jaki jest problem i co w związku z tym dalej. Mając firmę jakbym tak traktował swojego klienta to by mnie pogonił.

Zero szacunku. Człowiek specjalnie bierze urlop bo ma przyjechać technik a tutaj klapa.

Zażądałem jak najszybszego rozwiązania mojego problemu oraz podłączenia tego światłowodu oraz jakiegoś zadośćuczynienia za takie potraktowanie mnie. Czekam na odpowiedź. Jeśli będzie nie do przyjęcia z mojej strony to konkurencja czeka. Jeśli moje dobre 200 zł co miesiąc im nie odpowiada to po zakończeniu obecnej umowy się chyba pożegnamy.

Pozostało mi teraz czekać tylko nie wiem jeszcze ile. Mam nadzieję jeszcze skoro anulowali mi moje zamówienie nie zażądają przy nowym dodatkowej opłaty jaka weszła od 26.07 za eksploatację światłowodu w domkach jednorodzinnych.

staszek-1972- · ‎05-08-2018

Moje zamówienie na moim koncie zostało przeniesione do folderu zrealizowane i w statusie zamówienia jest adnotacja anulowane. Dziś otrzymałem odpowiedź na pierwszą reklamację. Śmiechu warte.W odpowiedzi piszą że otrzymali moje zgłoszenie, które dotyczy nowej usługi w technologii światłowodowej i w związku z tym przyznania rekompensaty. Oczywiście po co mi opis całego przebiegu przejścia z Neostrady na światłowód. Zero stwierdzenia że pracownik Orange popełnił błąd, tylko ogólnie że do montażu nie doszło z powodu błędnego wprowadzenia zamówienia. Stwierdzono że po skutecznym anulowaniu będzie można ponownie wprowadzić nowa ofertę. Oczywiście brak stwierdzenia kiedy i jak to nastąpi. Czy ktoś się do mnie odezwie czy mam sam może dzwonić. Jedno stwierdzenie że nie spełnili moich oczekiwań i w związku z tym przepraszają mnie. Chciało mi się śmiać ze stwierdzenia że powyższe wyjaśnienia wystarczą i mimo tych niedogodności przyszła współpraca będzie układać się bez problemów. Piszecie że po tych wyjaśnieniach mam być w pełni usatysfakcjonowany to się mylicie.

Nie wykazaliście nawet małego poczucia winy za to zdarzenie i dalej mnie traktujecie niepoważnie. Odpisaliście że nic mi się nie należy w ramach rekompensaty za ww sytuację. To właśnie pokazuje jakie jest Wasze podejście do klienta. Powołujecie się na umowę i związane z nią regulaminy że nic w takiej sytuacji nic mi się nie należy. Może i tak ale dobra firma chcąc załagodzić taką sytuację sama proponuje coś klientowi w ramach przeprosin za takie zdarzenie. Nie szanujecie swoich klientów. Robicie błędy i nie potraficie się do mich przyznać. Macie klienta w nosie niech sobie dalej czeka i na dodatek nie wiadomo jak długo. Macie do mnie telefon ale po co dzwonić wystarczy napisać zdanie przepraszamy za zaistniałą sytuacje i to wszystko na co Was stać a i jeszcze w związku z tym to nic mi się nie należy. Czekaj frajerze dalej może kiedyś ktoś się odezwie lub frajer sam do nas zadzwoni. Zero profesjonalizmu z takim podejściem to nie wróżę Wam przyszłości. Nastawienie łupać frajerów i więcej nic od siebie.

Czekam na odpowiedź na druga reklamację. A zapomniałem jeszcze jedno moje skargi zatytułowane są w systemie "Niewłaściwe zachowanie pracowników w stosunku do Klienta" Nie wiem skąd taki tytuł? Szkoda, że nie napisali że moje niewłaściwe zachowanie wobec pracownika Orange.

Piotrekk85 · ‎05-08-2018

Nie zawsze operator jest w stanie spełnić wszystkie oczekiwania. Widocznie jeśli zamówienie zostało źle wprowadzone niezbędne było jego anulowanie. Niestety czasem są błędy ludzkie. To się zdarza. By mieć jakąś rekompensatę musisz wyliczyć jakaś konkretną kwotę i przedstawić potwierdzenie. Za starty "moralne" żaden operator nie zwraca bo dla jednych 15 zł to dużo, dla innych nawet na waciki nie starcza, a miliona złotych nie dostaniesz.

staszek-1972- · ‎05-08-2018

Błędy może i się zdarzają, ale trzeba umieć się do nich przyznać. Na tyle wykonanych telefonów do Orange nikt nie zauważył tego błędu. Zresztą ten który zauważył to parę dni wcześniej go nie widział. A jeśli już ktoś go stwierdził i anulował zamówienie to wypadałoby zadzwonić do osoby zainteresowanej i przedstawić mu problem. Nie oczekuję milionów ale na tyle połączeń tylko jedna Pani zaproponowała mi coś aby w jakimś stopniu mi to wynagrodzić. A pisanie że nic nie proponują jest nieprawdą, gdyż znam parę osób którym za popełnione błędy w ramach przeprosin zaproponowano jakieś bony do wydania na zakupy, upust w opłacie za rachunek a mi Pani nawet proponowała bon na Orlen na paliwo. Liczy się sam fakt że w ramach przeprosin za swój błąd ktoś chce jakoś to wynagrodzić. Nie oczekuje nie wiadomo czego ale sam fakt takiej propozycji dobrze świadczy o firmie która potrafi się przyznać do błędu.

Piotrekk85 · ‎05-08-2018

Gratisy przy neo już się powoli kończą. I nigdy za reklamację ich nie było. Po prostu na infolinii jest push na przedłużenie umowy bez aneksu a dział reklamacji może wysłać aneks kurierem i wtedy łapało się na gadżety. I to jest sztuka doradcy zaproponowanie czegoś co jest ale nie każdy wie (bo ofert na tą samą usługę jest wiele, jeśli decydujesz się na tą najbardziej atrakcyjną pole manewru jest ograniczone).

Tak samo mój znajomy dostal rzekomy bonus 400 zł za swiatlowod zamawiany przez mOkazje - a to zwykła standardowa promocja w mBanku byla

staszek-1972- · ‎07-08-2018

Dziś telefon z Orange odnośnie mojej reklamacji. Już myślałem że będzie koniec mojego pecha z Orange a to chyba początek. Pięknie się zaczęło przeprosiny za całe zdarzenie, nowe zlecenie na podłączenie światłowodu, technik umówiony już na jutro, nie będę musiał płacić opłaty za eksploatację światłowodu, drobny upominek za całe zdarzenie, sms potwierdzający wizytę techników na jutro, na pocztę propozycja mojej oferty i tutaj się skończyło to dobre i zaczęły się schody. W ofercie światłowód do 100Mb/s a wiem że u mnie tylko 300Mb/s można uzyskać (dofinansowanie Unii). Dzwonie się dowiedzieć pod pierwszy nr z Orange (sprzedaż) i wielkie zdziwienie bo nie ma u nich takiego nr zlecenia. Pan chętny wypisać nowe ja oczywiście jestem przeciwny. Kazał mi czekać a sam poszedł wyjaśniać i zginął, straciłem połączenie.

Dzwonię jeszcze raz tym razem do Biura Obsługi klienta i tutaj też nie znalazł takiego nr zlecenia. Oczywiście zaproponował mi nowe zlecenie kategorycznie odmówiłem i zażądałem rozmowy z Panią która odpowiadała mi na reklamację. Pan powiedział że to jest niemożliwe ale poszedł coś wyjaśniać i po powrocie powiedział że jest wizyta jutro techników i wszystko powinno być dobrze. Coś kręcił że jeszcze tego zlecenia nie ma ale będzie. Coś mnie ruszyło aby zadzwonić później jeszcze raz ale pod inny nr ( ten z sms o technikach) aby ewentualnie potwierdzić jutrzejszą wizytę techników. I tutaj zonk moje zlecenie zostało anulowane. Sprawdziłem to na moim orange i tutaj wielkie zdziwienie i niedowierzanie co tam się dzieje w tym Orange. Wyścig "szczurów" za prowizją od każdego zlecenia. Trzy telefony dzisiaj i dziś 3 zlecenia na podłączenie światłowodu oczywiście wszystkie anulowano.Pani powiedziała mi z ostatniego nr telefonu że wysłała informację do Pani, która odpowiadała mi na moją reklamację i zapisała złe zlecenie, aby się jak najszybciej ze mną skontaktowała. Oczywiście mam dane tej Pani jeśli jutro nie odezwie się z rana sam zadzwonię i wymuszę z tą Panią połączenie aby sama to sprostowała. Oczywiście termin według systemu to teraz 22.07. Mam nadzieję że tak jak wcześniej powiedziała, że będzie możliwość podłączenia tego jeszcze jutro (ustalony termin godzina 18-20 dnia już dzisiejszego)

Zróbcie porządek z tym prześciganiem się swoich pracowników w pogoni za prowizją od każdej umowy. Jeden pracownik powinien zajmować się od A do Z daną umową i jej realizacją aż do jej zakończenia.