Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

ROZWIĄZANE

Poziom 28, Znawca Przestworzy
  • 2754
  • 10112
  • 53

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

No cóż life is brutal. Przez te 9 lat i tak wybudowano kilka milionów łączy. Nie można oczekiwać że każdy w tym kraju będzie miał światłowód. Nawet za TPSA nie wszędzie dotarli a trzeba przyznać że nawet na jakiś wioskach na podkarpaciu czy w Bieszczadach widziałem do dziś słupy i kable telefoniczne gdzie normalnie w życiu żadna prywatna firma by nie pociągnęła tam kabli. 


Poziom 18, Badacz Przestworzy
  • 43
  • 124
  • 0

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

Tylko po co nazywać to łataniem białych plam skoro światłowód dostaną ci którzy i tak już mają 5G pod nosem.


Poziom 22, Odkrywca Przestworzy
  • 471
  • 1957
  • 11

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

Nie wiem, czy to jest regułą, ale mam taką teorie opartą obserwacjami, że hurtowi dostawcy rezygnują z inwestycji na wsiach i małych miasteczkach, bo mieszkańcy nie zgłaszają chęci przyłącza. W dużych miastach ludzie się biją o światełko a na wsi niespecjalnie. Są na YouTube filmiki, gdzie instalatorzy pokazują, że cały blok ma możliwość podłączenia a nikt się nie zgłosił. Mam kilkoro znajomych, którzy mają światełko pod nosem a mówią "na co dla mnie to" :D.


Poziom 28, Znawca Przestworzy
  • 2754
  • 10112
  • 53

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

@Scarff Bo 5G to nie światłowód. 

@atlas_cudow Nie. To jest podyktowane tylko względami biznesowymi. Na wsi są duże nakłady a mało potencjalnych klientów. Żaden biznesplan tego nie wytrzyma. W miastach do bloków się robi nawet jak nikt nie pyta bo podciągniecie kabla nie jest drogie z uwagi na to że sieć jest bardzo rozbudowana a uchwycenie wieżowca gdzie mieszka np 100 rodzin to jest coś. 

 

 


Poziom 18, Badacz Przestworzy
  • 43
  • 124
  • 0

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

no tak, co za różnica czy 800mb/s z pingiem 10 z 5G, czy 1gb z pingiem 9 ze światłowodu. 


Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 14211
  • 58416
  • 706

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

@Scarff  a taka, że aby pokryć cały obszar sygnałem 5G maszty powinny stać o 1,5km od siebie i to rzędami znów co 1,5 km...


Poziom 18, Badacz Przestworzy
  • 43
  • 124
  • 0

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

Dużo jest przykładów kiedy zasięg 5g/lte działa o wiele dalej. Sam używam lte 1800 używając nadajnika który jest oddalony ode mnie o 20 kilometrów. A przykładów gdzie 5G łapie z 3km jest dużo na innych forach. 

 

Może nie byłbym taki wściekły gdyby nie to że beneficjent zerwał umowę po jej podpisaniu i moje ostatnie szanse na światłowód prysły. Po prostu powiedzcie że się nie da zamiast mydlić oczy.


Poziom 42, Mistrz Międzygalaktyczny
  • 14211
  • 58416
  • 706

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

@Scarff  zawsze jest szansa...to zależy od wielu czynników, ale pukajcie, a otworzą wam....


Poziom 17, Badacz Przestworzy
  • 15
  • 62
  • 0

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

@Scarff 

Tutaj chodzi o tereny gdzie ludzie mają lte z zapchanymi btsami i bez żadnej alternatywy internetu. Oczywiście że roznica między 5g a światłem się zaciera, ale zauważ, że maszty na potege są modernizowane w miejscach gdzie ludzie mają światło od dawna i mogą przebierać w dostawcach, a teraz w gratisie dostają jeszcze pasmo C. Kpo i ferc było głównie na tereny wiejskie i podmiejskie gdzie pasmo C dlugo nie zawita, a póki co będą tylko ochłapy i to jeszcze niepewne.


Poziom 18, Badacz Przestworzy
  • 31
  • 129
  • 0

Krajobraz pobojowiska po katastrofie KPO i FERC. Co nas czeka?

Ja teraz kombinuje z masztem i mobilnym internetem z Playa. 20 mb/s mam na górce przed domem. Może z masztem będzie więcej, tak do 60. Przynajmniej w końcu nie będę musiał wychodzić na zewnątrz gdy będę chciał do kogoś zadzwonić. Oby wypaliło. 

A co do światłowodu tracę nadzieję. Mojego adresy nie ma i nie zapowiada się by był. 

@Scarff  mam identyczne odczucia jak ty. Niesamowicie wkurza mnie to że nikt mi nic nie chce powiedzieć tylko odsyła od jednej instytucji do innej. Niech powiedzą że nie zrobią i że się nie da, to będę mieć jasność, a nie trzymają człowieka w zawieszeniu. To jest w tym wszystkim chyba najgorsze.