@Kierus57: toczyliśmy już dyskusję w wątku o Twoim adresie. Mogę pisać to jeszcze raz: cała Polska podzielona są na rejony (czyli zebrane wszystkie punkty adresowe podzielone pod kątem "optymalizacji" sieci -by nie ciągnąć kabli z różnych stron do jednego punktu adresowego - przynajmniej w ideale). Na początku na Twojej ulicy pojawi się kawałek, jeśli mnie pamięć nie myli, do siedziby jakiegoś związku sportowego. Kilka domów dalej jest siedziba firmy tworzącej gry i inne oprogramowanie. Czyli dosyć pewni klienci biznesowi, którzy zazwyczaj generują większy przychody niż osoby prywatne. Akurat u Ciebie na ulic pozostało kilka numerów bo był "zasilane" z innej strony.
Potem po wielu miesiącach pojawiło się "światło od drugiej strony" - pisałeś że tam jest gabinet lekarza. Więc też pewniejszy przychód.
Potem dzięki pomocy vdsl2 znalazłeś osobę która z uwagi na bliskość sieci mogła coś więcej niż standardowy sprzedawca (nie wiem czy to wynik parcia na prowizję, ale jak w każdej firmie sprzedawcy nie są rozliczani jedynie za samą sprzedaż ale za tworzenie jakościowej dobrej "bazy klientów", ale to nie miejsce na forum by to rozwijać).
Zawsze to wypadek wielu czynników, ja bym napisał i "szczęścia".
Miałem radiówkę i na miedzi sporo latek chłopak siedzi, aż zmieni operatora za dwa lata. Kryteria wyboru inwestycji są naprawdę dziwaczne. Postawić kilka masztów w okolicy i kopać niedługo po tym rowy, to żaden biznes plan.