światłowód w budynku a brak technicznych możliwości w do lokalu

[krismy]

Niestety nie mogę odtrąbić sukcesu, a jedynie czeski film. Ktoś zajmujący się zleceniami zauważył, że wcześniejsze zlecenie jest anulowane i anulował również wizytę techników umówioną na podstawie późniejszego zlecenia. Na szczęście pani na infolinii już mogła to odwrócić i mam kolejny termin na piątek. Miałem też wątpliwą przyjemność rozmawiania z testowym AI - masakra. Nie potrafił nawet poprawnie zrozumieć PESEL-a.

[krismy]

Post się chyba powinien nazywać "droga po szkle". To powoli przestaje być śmieszne. Ekipa została umówiona i nawet chciała przyjechać na instalację.  Tyle że w innym mieście odległym o ponad 300 kilometrów. Nigdy tam nie mieszkałem i nie potrafiono mi wytłumaczyć czemu dla mojego zamówienia umówiono ekipę w innym mieście i na inny adres.  Kiedyś byłem klientem TP,. Zrezygnowałem ze względu na (byle)jakość obsługi. Zastanawiam się czy to był dobry krok, by myśleć o powrocie. Niestety światłowód w moim budynku mają tylko oni. Teraz czekam na ponowne umówienie ekipy.

[Anonim]

@krismy. światełko w tunelu widać, tylko musisz trafić na kompetentną osobę  Bo systemy są niekompetentne i raczej niekompatybilne.

[krismy]

"Drogi po szkle" ciąg dalszy. Niestety trzeci raz umówiona ekipa, się nie pojawiła. Nawet Orange nie wie co się stało i poć sprawą zajmuje się jakaś specjalna komórka interwencyjna. Oby nie zrobili mi "wjazdu do chaty w kominiarkach."

Z drugiej strony zaczynam rozumieć pierwsze stwierdzenia konsultantek o braku możliwości technicznych. Bynajmniej nie chodzi tu o kwestię jakiego podłączenia światłowodu. Po prosu Orange nie ma możliwości technicznych by umówić ekipę na podany adres tak by ta ekipa pojawiła się w danym mieście o danej godzinie.

Ach gdyby była jakaś alternatywa dla szybkiego internetu.

[Matson]

Priv. 

[Piotrekk85]

Warto uważać jakie dane podajemy komuś na priv.

[krismy]

Wreszcie,

Po miesiącu czasu, 8 (słownie ośmiu) umówieniach ekipy w tym dwukrotnie w innych miastach, oraz dwóch ostatnich wizytach ekip w budynku wreszcie zostałem ponownie klientem Orange. Zdecydowanie na infolinii nie można nic załatwić. Jedyną skuteczną drogą okazała się wizyta w salonie.

Nie wiem czy to nie był błąd. łącze pracuje OK ale serwis klienta wokół usługi pozostawia wiele do życzenia.

Max, który nie potrafi rozpoznać poprawnie numerów, a żeby go przejść to za każdym razem trzeba stracić ze dwie minuty. Ekipy, które mimo umówienia wizyty na konkretny dzień się nie pojawiają, lub błędy w systemie powodujące podłączanie zleceń na instalacje usług w innym mieście. Zobaczymy jak będzie dalej, ale z przeniesieniem innych usług to jeszcze poczekam.