@pkrasinski73napisał(-a)
W dniu 05.11.2019 zadzwonił do mnie konsultant z propozycją przedłużenia umowy - wszystko do Orange Love + telewizor za 1 zł. 07.11 dostalem potwierdzenie tego zlecenia. Po 2 tygodniach zacząłem się martwić i sprawdziłem status zlecenia - anulowane, bo kurier nie zastał nikogo w domu. Podany był telefon kontaktowy domowy, którego nie używam od lat.
Tego samego dnia zadzwoniłem na 510100100 i poprosiłem o ponowne otwarcie zgłoszenia i podanie nr komórkowego. Po dwóch dniach jak nie dostałem żadnego potwierdzenia ponownie zadzwoniłem na infolinię i miła Pani powiedziała, że teraz już napewno będzie dobrze. Mija 3 dzień i nadal żadnego potwierdzenia ani kontaktu.
To są chyba jakieś żarty - czy jest szansa kontaktu z kimś poważnym?
Oczywiście dodatkowo w międzyczasie dostałem fakturę na swoje usługi, ale oczywiście bez przedłużenia umowy czyli 294 zł zamiast 113,99 zł, po mału zaczynam mieć dosyć współpracy z Orange.
Z poważaniem, Piotr
Przerażające... Generalnie system w Orange często źle sobie radzi z przedłużaniem umów...
Oddzielną (od Orange) sprawą są kurierzy, poprzewracało im się w głowach i zakładają, że to klient ma czekać na kuriera o każdej porze. Ileż to słyszę narzekań, gdy mogę tylko popołudniu odebrać albo nazajutrz, jakby to były jakieś wielkie fanaberie. Kiedyś w wielu sklepach przy zamawianiu dostawy można było wybrać porę dnia, godziny. Teraz w większości nie ma takich opcji, poginęły. Wszystko pewnie przez gigantyczny wzrost liczby przesyłek...
