Czat z technikami
Moze skoro wasi konsultanci nie potrafia sie ogarnac i co 2 dni zmieniaja zdanie co do awarii jak rekawicki wprowadzenie czatu z technikiem byloby dobrym rozwiazaniem skoro jest czat z bok to i moze byc z technikami
10-06-2020 w Pomysły
1
Otwarty
2
Zamknięty
Teraz mają pełne ręce roboty a ty chcesz by ci na czacie jeszcze odpisywali. Kiedyś dało się dostać kontakt do technika w rejonie, teraz jest to nierealne i nie do przepchnięcia.
a ja jestem za. niech będzie jedna czy kilka osób oddelegowanych do tego celu 😉
Z perspektywy konsultanta, mogę Cię zapewnić, że to nie jest tak, że my zmieniamy zdanie albo wróżymy z fusów gdy udzielamy informacji (zwłaszcza, że zgodnie z BHP kawy nie powinniśmy pić przy stanowisku ;)) - udzielając informacji bazujemy na informacjach jakie są dostępne w systemie.
Generalnie popieram jak najbardziej Twój pomysł, aby utworzyć dział czata odpowiedzialny za informacje techniczne dla klientów. Natomiast odpowiedzialni za informacje byliby i tak inni pracownicy niż ci, którzy zajmują się naprawą czy konfiguracją nadajników. Mimo wszystko to efekt doświadczenia - osobie, która ciągle zajmuje się techniką na pewno łatwiej byłoby przekazać informacje techniczne niż osobie, która w większym stopniu zajmuje się ofertą i reklamacjami, więc utworzenie takiego działu uważam za bardzo dobry pomysł 🙂
@Jarek serio? Sorki ale jakos nie wierze byl taki dzien niestety nie pamietam wiec zauzmy ze bylo to 21 maja dostalem odpowiedz na zgloszenie iz jednak wystepuje awaria itd ok tak z ciekawosci tak ok15 minut pozniej polaczylem sie z czatem i pytam o ten nadajnik i jakies bylo moje zdziwienie mimo iz wkleilem na czat odpowiedz od technikow iz konsultant stwierdzil ze nie wystepuje zadna awaria. Coz widocznie przez te 15 minut magicznie znikla tak?
Informacje przekazywane na czacie czy infolinii nie są związane z żadną odpowiedzialnością prawną chyba że zawierana jest umowa sprzedaży. Poza tym doradcy Orange zwykle mówią awaria nie prezycując jaka np masowa, indywidualna, nie kiedy są też chwilowe pogorszenia parametrów.
@wscieklaewka dzieki
@Piotrekk85 cos czuje ze odnisisz sie do postu powyzej zdaje sobie z tego sprawe ale to i tak nie tlumaczy jak magicznie w 15 min awaria zostala usunieta a wspomne ze trwa ona od poczatku roku do tej pory skoro przez 6 miesiecy nic nie zrobili to jak niby w 15 minut by to usuneli?
Różne są sytuacje. Pamiętajcie, że też informacje w systemach Orange są zmienne. To nie trwały nośnik - doradcy na poziomie obsługi nie widzą wszystkiego, jedna osoba może widzieć w danej chwili coś innego, niż kolejna w następnej.
Jeśli ktoś realnie chce podejść do tego pomysłu, to powinien zaproponować realny koszt takiej usługi. Oczekiwanie że będzie to bezpłatne lub w ramach opłaty miesięcznej jest idealistyczną mrzonką. Doradcy z poziomu obsługi zarabiają nie wiele ponad minimalną krajową, technicy, którzy mają realny wpływ na działanie sieci mobilnej - to już kwestia okolic średniej krajowej. Więc albo zamiast zajmować się działaniem sieci będą cały dzień siedzieć na czacie - albo trzeba zatrudnić nowe osoby i podnieść opłaty. Przedstawcie jakiś realne pomysły z biznesplanem to temu przyklasnę. Niestety pomysły na forum coraz częściej są bardzo mało realne do wdrożeń w realiach biznesowych. A u konkurencji też ni widu, ni słychu, aby były zmiany w tym kierunku.
@Piotrekk85 eh widze ze nie odpowiadasz konkretnie tylko ogolniki rzucasz rozumiem ze ci sie nie podoba pomysl coz trudno ale moze odniesiesz sie do tej sytuacji troche na farcie ale ok. W srode zrobilem ze znajomym maly test liczac ze wyjdzie juz tlumacze na wstepie otoz chodzilo iz najpierw ja poyem on polaczy sie z czatem i zadamy to samo pytanie i bedziemy liczyc ze moze uda sie trafic na jednego konsultanta. No i dobra spytalem o nadajnik w Warszawie przy korotynskiego odpowiedz jaka dostalem to awaria wystepuje pracujemy itp ok podziekowalem i po 2-3 minutach kumpel sie polaczyl fartem trafil tego samego ale jakies bylo nasze zdziwienie gdy po tych 2-3 minutach nagle okazuje sie ze nadajnik nie ma rzadnych problemow magia?
W Warszawie Orange ma średnio koło 50 awarii chwilowych dziennie. Może doradcy nie chciało się sprawdzać na mapie i jak usłyszał Warszawa to poleciał automatem. Jest tam kilkaset nadajników i zwykła analiza statystyczna wystarczy by dowieźć, że któryś nie działa.
Ale Twoja indywidualna sytuacja powinna spowodować dyskusję by Orange zaczęło zatrudniać więcej osób i lepiej im płacić, wtedy polepszy się jakość obsługi. Niestety większość klientów woli płacić mniej za byle jaką obsługę. I tu jest problem. A nie to co ktoś Ci tam powiedział.
@Piotrekk85 tylko ze ta awaria od stycznia sie ciagnie i takie sytuacje srednio co 2-3 dni sie zdarzaja wiec wole zeby nawet powiedzmy byle jak ale w bardziej techniczny sposob ktos mi to wytlumaczyl niz ciagle "przepraszamy wystepuja utrudnienia pracujemy by je usunac jak najszybciej" gdzie po pytaniu dokladnie co sie dzieje konsultant sie rozlacza i tak w kolko macieja
Obecnie nie ma planów wdrożenia proponowanego rozwiązania - pomysł zamykam.
Status zmieniony na: Zamknięty