Pogaduchy

[Anonim]

@mabud73, sam sobie motto wymyśliłeś, więc masz za swoje. Co najwyżej, może ogłosić by zbiórkę na brykę azjatycką "sampchaj"...najnowszy model?

[Artur]

ahahaha, @Piotrekk85 jak zawsze niezawodny w tworzeniu okolicznościowego awatara. Super! Aż zgłodniałem 😛

Kto jeszcze się z nami bawi? 😄

[Piotrekk85]

Myślałem, że nikt nie zauważy 🙂

[Anonim]

Chyba przedtem coś gryzłeś (do Artura). Czy burebasek też może przepędzić sobowtóra? No i wydaje mi się, że po małpie powinien być nick...raczej znika! to już kolejna edycja.Coś się zmieniło?

[Anonim]

@Piotrekk85,jakiś zezowaty ten "piernik" Toruński może? Heh,doszukałem się bogactwa w uszach. W prawym funt, w lewym fałszywka euro Mam bujną wyobraźnię, prawda?

[Piotrekk85]

Hihi 😉 no dosyć.

[Anonim]

---

Piotrekk85 napisał(-a):
Hihi 😉 no dosyć.

---

Żebym wiedział, to chwyciłbym za piłę spalinową i "rozjaśnił" nieco horyzont. Moda się szerzy, a i słońce wynagrodziłoby ponury czas

[Piotrekk85]

Ja umiesz piłą się posługiwać to mam kilka drzewek na działce do ścięcia - póki przepisów nie zmienili 🙂

[Anonim]

Jakże by nie? Żebym wiedział, że tak się sprawy potoczą, to teraz ciąłbym bez pozwolenia. Tylko że ja dbam o ekologię i w miejsce wyciętych rosną już nowe. Tak przypuszczam, Tobie trzeba drwala z okolicy, bo ja jestem "zawieszony" pomiędzy górami i dawnym centrum GOP - kto wie, to zna skrót.

[Anonim]

Nie mogę spokojnie patrzeć, jak wokół łączności internetowej oraz telefonicznej jest tak ogromna masa problemów.To już poczta pantoflowa w dawniejszych formach była bardziej wyrazista.Ktoś na kogoś się obraził, ktoś dał po pysku za pomówienie, a dzisiaj? Jest nerwowo, bo to i tamto nie działa.Gdzie nie spojrzysz, tam oczy skierowane w coraz bardziej zaawansowaną technikę.A im więcej techniki, tym człowiek szybciej się gubi. Co ciekawe, bez niej obecnie ani rusz.Przedtem np. do telefonu wystarczyła instrukcja i raczej samemu wchodziło się w konfigurację sprzętu.Dzisiaj niezbędnym narzędziem wszechstronnej pomocy są konta, stworzone na zwiększone oczekiwania wobec Operatora i nie tylko.Dzięki temu, tzw. ruch w sieci jest tak duży, że nawet światłowody "nie połykają" mocy przerobowej.Nie zazdroszczę niczego informatykom, w jego ogólnie pojętym słowie.Na przeszkodzie zawsze wiatr wieje w oczy, a Wy jak mróweczki.Szacun!