Przejrzałem regulaminy i jak wcześnie pisałem FAQ,
zresztą @Artur pisze, że ma to być coś w stylu Ubera...
więc upraszczając, pomysł Friendsów sprowadza się do platformy dzięki której klient ma liczyć na wykonawcę (zarejestrowanego w platformie) ... chociaż nikt takiego wykonawcy nie zmusza do przyjęcia konkretnych zleceń...
Organizator nie bierze odpowiedzialności za działania "wykonawcy" ... Wykonawca ma założyć profil gdzie się opisze co potrafi... także za zakres swoich ofert bierze odpowiedzialność... Co do cen za usługi mowa jest o "cenie sugerowanej".Jeśli dojdzie do wykonania usługi przez tak skontaktowanego wykonawcę, to z należności ma on obowiązek zapłacić 15% ceny, ale nie mniej niż 15% tej sugerowanej... na rzecz prowadzącego ten portal.
IMHO ma to szanse sprawdzić się w dużych miastach, gdy znajdą się klienci, którzy będą chcieli zaoszczędzić na usługach i obdarzą zaufaniem tych którzy się zarejestrują... Teoretycznie pole usług jest szerokie, ale jak wielu z nas zauważa przy pracach ze sprzętem, ryzyko błędów, strat jest duże... a o formalnej odpowiedzialności kogokolwiek za szkody, trudno mówić...
Update. Wracając do podatków... przynajmniej na początku dużej ilości "zleceń" nie spodziewałbym się, więc sądzę, że rozwiązania opisane w zalinkowanym przeze mnie artykule będą wystarczające dla tych co wejdą w program, nie będąc podmiotami gospodarczymi.
