Nowy Orange Hero oraz nowy Moderator :)

[Misiek62]

---

Wiktor napisał(-a):

---

vdsl2 napisał(-a):

Dzieki

---

Dobre

Akurat taki owoc siedzi teraz u mnie na biurku i czeka na... podwieczorek.

---

I czym go poczęstujesz @Wiktorze 😉 ?? 

[mabud73]

---

Jozefg napisał(-a):

      Witam nowego Orange Hero jak również nowego Moderatora! 😄  

Jak widzę to @mabud73  dostał rozpędu i pisze za dwóch 🙂 ale dobrze bo ja się kuruję trochę, właśnie trzecia seria antybiotyku   😞  Zapalenie oskrzeli paskudne mnie trafiło, zamiast leczyć to przechodziłem i teraz mam skutki.  Ale już jest lepiej... 😄

---

A widzisz drogi Józefie, tak to jest jak się leczy tylko antybiotykami 

[Anonim]

---

Misiek62 napisał(-a):

---

Wiktor napisał(-a):

---

vdsl2 napisał(-a):

Dzieki

---

Dobre

Akurat taki owoc siedzi teraz u mnie na biurku i czeka na... podwieczorek.

---

I czym go poczęstujesz @Wiktorze 😉 ?? 

---

@Misiek62 @Wiktor Zawsze możemy się podzielić. 

[Misiek62]

---

vdsl2 napisał(-a):

---

Misiek62 napisał(-a):

---

Wiktor napisał(-a):

---

vdsl2 napisał(-a):

Dzieki

---

Dobre

Akurat taki owoc siedzi teraz u mnie na biurku i czeka na... podwieczorek.

---

I czym go poczęstujesz @Wiktorze 😉 ?? 

---

@Misiek62 @Wiktor Zawsze możemy się podzielić. 

---

@Anonim  widzę, że gustujesz w cytrusach 😉 a coś z krajowej oferty,?
jakieś jabłuszko, gruszka... czy inne  truskawki, malinki... wiem, te ostatnie słabo podzielne na cząstki za to można garściami 😉

[Anonim]

@Misiek62Takie owoce jak jabłuszko, gruszka i inne tylko przywożę sobie od swojej rodzinki za Grójec.

[Misiek62]

Ma się rozumieć @Anonim,

ja mam w swoim ogródku trzy jabłonki, dwie wiśnie, jakieś morelki, brzoskwinkę, zdaje się że gruszka też niedawno dosadzona 🙂 - wszystko bez oprysków i innych takich... do tego sporo malin od letnich do jesiennych zbiorów, więc w sezonie świeży owoc pod ręką 😄

Ale wiesz, chodziło mi o gifa jak np. jabłko dzieli się na cząstki 😉

[Jozefg]

---

mabud73 napisał(-a):A widzisz drogi Józefie, tak to jest jak się leczy tylko antybiotykami 

---

No wiesz, próbowałem ... tym bardziej że swojego czasu lekarz zabronił mi używania alkoholu poniżej 70%... 😄  Słabszy mi podobno szkodzi 😞

 Drobny problem aby nie przegapić i takową kurację zacząć w porę. 

[Jozefg]

---

Misiek62 napisał(-a):

ja mam w swoim ogródku trzy jabłonki, dwie wiśnie, jakieś morelki, brzoskwinkę, zdaje się że gruszka też niedawno dosadzona 🙂 - wszystko bez oprysków i innych takich...

---

Bez oprysków? Nie wierzę! Może kiedyś tak było ale teraz jak nawieziono tych nieszczęsnych iglaków w rodzaju jałowca płożącego(sobińskiego) to nie da rady.

Gruszki ani brzoskwini nie doczekasz się. Wiem bo mam. Z jednej brzoskwini mam co roku kilka wiader owocu ale 2 razy w roku muszę prysnąć... 😞  Ważny termin.

[Wiktor]

---

Misiek62 napisał(-a):

---

Wiktor napisał(-a):

---

vdsl2 napisał(-a):

 

Akurat taki owoc siedzi teraz u mnie na biurku i czeka na... podwieczorek.

Dzieki

---

---

I czym go poczęstujesz @Wiktorze 😉 ?? 

---

Yyy... Kopytkiem??? (Chyba już wszedłem na wyższy poziom abstrakcji - rodem z jednego z numerów kabaratu Mumio).

[Misiek62]

---

Jozefg napisał(-a):

---

Misiek62 napisał(-a):

ja mam w swoim ogródku trzy jabłonki, dwie wiśnie, jakieś morelki, brzoskwinkę, zdaje się że gruszka też niedawno dosadzona 🙂 - wszystko bez oprysków i innych takich...

---

Bez oprysków? Nie wierzę! Może kiedyś tak było ale teraz jak nawieziono tych nieszczęsnych iglaków w rodzaju jałowca płożącego(sobińskiego) to nie da rady.

Gruszki ani brzoskwini nie doczekasz się. Wiem bo mam. Z jednej brzoskwini mam co roku kilka wiader owocu ale 2 razy w roku muszę prysnąć... 😞  Ważny termin.

---

I przez te terminy @Jozefg i moją wygodę, wzgląd na niepogodę, serio od ładnych paru lat niczego nie opryskuję... a to że mniej, albo mniej zdrowo wyglądających owoców uzyskuję - to "taki koszt" braku wsparcia. U mnie w ogródku tych "płożących" nie mam 😉 a i chyba u sąsiadów tuż przy mnie nie widzę... Wiesz "stare osiedle" ludzie też coraz mniej młodzi.

A co do malin, czy innego owocu, to przynajmniej synowa spokojnie dawała swojej jeszcze nie rocznej córci, a mojej wnusi 😄 bo Ona lubi jeść owoce, warzywa gotowane na parze i takie tam...

Przy okazji, Józefie, te procenty to do smarowania, czy płyny do wlewania 😉 ?