@ketrasaArturnapisał(-a)
Dodam jeszcze, że samo odłączenie od zasilania nie zawsze uchroni urządzenia. W przypadku miedzi również należy odłączać wtyczki RJ-45 i linie telefoniczną.
W przypadku anten satelitarnych, naziemnych, należy odłączyć kabel antenowy i jeśli to możliwe, położyć na kaloryferze.
Należy taki zabieg robić z głową i oznaczać sobie przewody, aby później w odpowiednie miejsca po wpinać.
@ketrasaArtur , od siebie dodam, że kaloryfer nie jest dobrym miejscem do położenia na nim kabla. U mnie jak piorun walnął, to iskry z gniazdka poleciały na wiszące obok zasłony. Droga ładunku elektrycznego porównywalna jest do prądu błądzącego, który w jednym znanym mi z autopsji przypadku, omal nie spowodował zasypania mnie osuwającą się ziemią podczas podkopywania tzw. słupa aowego (A). Łopata została zduszona, a Bronuś zdążył czmychnąć😀 Jak grzmi ostro, to dobrze jest wszystko odłączyć od tzw. prądu, łącznie z głównym zasilaniem. No, chyba, że jest sytuacja podbramkowa, lecz wtedy ryzyko jest ogromne, a straty mogą być znaczne.
