Mechanizm zdobywania numerów sieci komórkowych jest do prześledzenia. Najbardziej toporne metody polegają na zdobywaniu informacji przez przepisywanie z różnych folderów, dolderów i adresówek. To recykling informacyjny. Bardziej konkretnym (i szybszym) sposobem, jest korzystanie z informacji już zindeksowanej w globalnej książce telefonicznej, czyli internecie. Dalej obwiązuje zasada, że spam na adresy e-mail przychodzi głównie dlatego, że ich właściciele publikują adresy gdzie popadnie. Póki adres jest prywatny, póty jest wolny od spamu. Z numerami telefonów będzie podobnie. Publikacja danych w miejscach publicznych, lub niewiarygodnych owocuje ich obrotem - komercyjnym, lub mniej. Telefony stacjonarne były celem ataków najpierw ze strony osób korzystających z książek telefonicznych, a potem z nich i z sieci. Obecnie doszły do tego wszystkiego programy generujące pule numerów, na podstawie jakichś tam warunków - stąd roboty, które potem wydzwaniają i "badają", co jest aktywne, a co nie. Taki przesiew zwiększający wartość bazy danych.
W przypadku orange problem wynika głównie z tego, że co pewien czas zgody właściciela konta są resetowane, lub manipulowane. Właściciel nie jest w stanie tego wykryć od razu, więc "godzi się" na obrót swoimi danymi. Numery w końcu trafiają do kolejnych podmiotów i stają się towarem, nad którym nikt nie panuje.
