- « Poprzedni
-
- 1
- 2
- Następny »
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
Kupiłem dzisiaj nowy telefon, kupiłem potem w salonie Orange doładowanie za 25 zł, aby móc korzystać z internetu (co zreszta mówiłem sprzedawcy). Po wklepaniu kodu przyszedł SMS potwierdzający doładowanie 25 zł. Schowałem tel. do kieszeni, po może 10 minutach dostaję SMSa, że brak środków na koncie.
Teraz w historii połączeń wyszło, że wydałem z 25zł na niecałe 5mb internetu. Albo mi sprzedano złe doładowanie, albo coś nie tak ustawione jest w telefonie.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
To dlaczego nie włączył się pakiet jak wpisałem doładowanie ? Już nie mówiąc dlaczego z automatu był zaznaczony przesył danych. Jak sprawdziłem to i 6 zł zżarło jak tylko wyszedłem z domu i wyłączyło się wifi.
Przejrzałem telefon (Motorola G7 Power) i w ustawieniach nie było nic o pakietach. Na paragonie mam też tylko 1 kod doładowywujacy.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
Ponadto przy pierwszym włączeniu komórkowej transmisji danych na każdym telefonie pojawia się info by sprawdzić cennik - każdy zwykle ignoruje takie info.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
Nie brałem startera, w orange jestem od dawna, tylko miałem stary tel. i sobie doładowywałem za 10 zł jak potrzebowałem. Teraz po zakupie smartfona kupiłem tylko doładowanie za 25 zł bo miało być ileś tam GB internetu.
Mnie się nie pytało o transmisje danych, pytało o internet na początku bo chciało połączyć się z wifi, to się połączyłem ze swoim ruterem. I tyle. Później jak wyszedłem z domu schowałem tel. do kieszeni, wtedy też zeżarło 6 zł na koncie jak się okazało (czego nawet wtedy nie wiedziałem). Jak miałem chwile czasu aktywowałem kod na 25 zł, aby sobie sprawdzić później neta i znowu schowałem tel do kieszeni. Po 10 min. przyszedł SMS, że brak środków na koncie.
Gość w sklepie nic nie tłumaczył mi, ze trzeba gdzieś tam te pakiety włączać. Bo dalej nie wiem gdzie. Jest w ogóle szansa na reklamacje - abym dostał zwrot kasy albo 2 doładowanie. Bo do salonu już dzisiaj nie zdążyłem.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
Co do szansy odzyskania " zjedzonej " przez dane komórkowe kasy są znikome, ale próbować możesz 😉
Skontaktuj się z doradcą na czacie ( czat pracuje od godziny 7 rano.)
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
Pójdę do salonu o 9.00 i tyle. Do końca nie rozumiem o co chodzi w tych pakietach.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
Podstawowa sprawa: doładowanie telefonu to doładowanie twojego konta w Orange, konta związanego z danym numerem. Natomiast na co te pieniądze pójdą to zupełnie inna sprawa! Mogą pójść na rozmowy, na sms-y, na wykupienie pakietu internetowego...
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
@Devourer , ja też kiedyś z telefonem łaziłem w kieszeni, aż któregoś razu spojrzałem w dane transmisyjne. A że telefon służył mi do dzwonienia, nie do neta, to poprosiłem konsultanta o wyłączenie internetu. Bo ten skubaniec samoistnie włączał transmisję, albo się wyłączał, jak coś robiłem, schylając się. To była kwestia blokad przyciskami w telefonie.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Zeżarło środki z konta w kilka min.
A ile mój mi zjadł jak sobie buszował w torbie, ja oczywiście o tym nie wiedziałam bo pojęcia nie miałam o tych danych komórkowych
Taki był łotr głodny, że jak doszłam do domu tom miała już zero na koncie 😉
No i musiałam znowu się brać z powrotem coby nową kartę kupić ale najpierw weszłam do sklepu GSM i dopiero doładowałam kartę jak mi serwisant wyłączył te wciąż głodne dane 😉
- « Poprzedni
-
- 1
- 2
- Następny »