W tej sytuacji, należy dodać zgłoszenie techniczne. Dział techniczny sprawdzi, czy na pewno zostało przez nas zarejestrowanie SMS-u pod wskazany numer.
Jeśli nie było takiego SMS-u, a zatem był to błąd systemowy (w co wątpię, ale nie wykluczam), to opłata zostanie zwrócona.
Jeśli natomiast SMS został wysłany, to zgodnie z Cennikiem połączeń z numerami specjalnymi, "Opłata jest pobierana niezależnie od treści wysyłanego SMS-a lub MMS-a i rodzaju usługi przypisanej do danego numeru oraz od tego, czy do danego numeru specjalnego jest przypisana jakakolwiek usługa".
Innymi mówiąc - opłata zależy od numeru, a nie treści. Można nawet wysłać pustego SMS (co nawet swego czasu było praktyką jakiejś firmy konkursowej z tego co pamiętam), a i tak będzie pobrana opłata. Pod tym względem, operator nie ma możliwości sprawdzenia kto i w jakiej okoliczności wysłał SMS - mogła to być córka, jej koleżanka, czy ktokolwiek inny. Mogła to być, co było także już sugerowane, aplikacja zainstalowana w telefonie (zwłaszcza jeśli pochodzi ona spoza oficjalnego sklepu aplikacji). Warto sprawdzić, które aplikacje mają dostęp do SMS-ów, aby zawęzić potencjalnych "sprawców".
Jako operator, mamy obowiązek rozliczyć wysyłany SMS i nie mamy narzędzi do sprawdzenia czy dany SMS został wysłany celowo, czy ktoś został wprowadzony w błąd albo czy nie została zainstalowana jakaś niepożądana aplikacja.
Dla zabezpieczenia się, warto rozważyć założenie blokad, a jeśli nie blokad to chociażby LIMITÓW na usługi premium. Nie wiem jak inni operatorzy (nasz chyba główny konkurent ma opcję wyboru 3 wysokości limitów), ale my dajemy pod tym względem użytkowników bardzo duże możliwości - wysokość limitów, jakie można ustawić nie jest sztywna, można je dostosować do indywidualnych potrzeb.
Na koniec mam taki apel, aby informować naszych znajomych o kilku podstawowych rzeczach.
Od wielu lat UKE i różne podmioty, prowadzą olbrzymią ilość kampanii informacyjnych (swego czasu nawet jako chyba płatne reklamy w różnych serwisach, pamiętam, że były np. na kwejku czy demotywatorach) z informacją o tym, jak rozpoznać kosztowny SMS. Tu warto na każdym kroku informować naszych znajomych, że każdy SMS specjalny w Polsce ma określony schemat wg którego można zobaczyć jego koszt.
Dla SMS-ów zaczynających się od 7, kolejna cyfra informuje o koszcie netto, np. 7244 to 2 zł netto czyli 2,46 zł wg stawki VAT 23%. 7588 to 5 zł netto czyli 6,15 zł.
Dla SMS-ów zaczynających się od 9, kolejne 2 cyfry informują o koszcie netto, np. 91034 to 10 zł netto czyli 12,30 zł brutto, zaś 92550 to 25 zł netto czyli 30,75 zł z VAT.
Warto tez informować znajomych, żeby nie podawali swoich numerów na stronach, które wymagają tego np. do obejrzenia filmiku, a jeśli już tak, to niech czytają dokładnie treść SMS-u - każdy SMS aktywacyjny informuje o tym, że jest to subksrypcja i ile kosztuje.
I na koniec - nie podawajmy kodów SMS-owych innym ludziom. To też znany rodzaj oszustwa. Same blokady są świadczone bezplatne - warto się zabezpieczyć.
