Witam serdecznie,
na wstępie dodam, że szukałem rozwiązania na forum (a właściwie wpisując odpowiednie frazy w google i szukając odpowiedzi z przekierowania), ale bezskutecznie.
Mój problem zaczął się od przerywającego internetu w smartfonie i jakby starając się rozwiązać ten problem wywołałem kolejny.
Otóż w telegraficznym skrócie:
1. przerywało mi połączenie w telefonie
2. na Funboxie 6.0 świeci się dioda "internet" na biało
3. sprawdziłem poziom sygnału optycznego odbierania (ok -28)
4. zrestartowałem router
5. pojawił się problem z połączeniem router-dekoder, bowiem:
nie jestem w stanie nawiązać połączenia po tym restarcie przez kabel ethernet, normalnie jakby go fizycznie uszkodziło. Sprawdzałem połączenie, wyciągałem i wkładałem kabel - bezskutecznie. W menu routera też mi nie pokazuje jakby był wykorzystany ten port (a inne 2 mam pokazane, że są połączone).
Mam stosunkowo duży problem, bo co prawda po wifi się połączył tv, ale to jest biedna alternatywa - już mi rozłącza po wyłączeniu dekodera, musi od nowa przeprowadzać połączenie. Nie po to mam kabel pociągnięty, żeby korzystać z gorszego rozwiązania.
Czy macie może jakieś pomysły co mogę zrobić z tym problemem? Jest on tak jak pisałem powyżej dosyć złożony, bo nadal dioda "internet" świeci na biało, dalej jest -28dBm, a do tego straciłem możliwość połączenia funbox 6.0-dekoder po kablu.
Więc, jeśli uda się komuś nawiązać z odpowiedzią do całego problemu to będę wdzięczny.
Problem z łącznością na smartfonie wyłapałem jakoś miesiąc temu, ale dopiero niedawno zauważyłem białą diodę (inne pomieszczenie, w którym rzadko przebywam). Funbox 6.0 mam może od ok 3 miesięcy.
Ogólnie podejrzewam, że problem "białej diody" to raczej wina na sieci niż u mnie, bo router stoi w miejscu, kablami nikt nie rusza.
Z góry dziękuję za pomoc!
