Ciekawi mnie taki temat jak "prezenty" w Mój Orange. Dostaję co środę "prezent" za który mam zapłacić, no to jaki to prezent ? To tak jak poszedłbym do kogoś na imieniny czy urodziny, zaniósłbym prezent i powiedziałbym tak:" Słuchaj- tu masz ode mnie prezent, ale za miesiąc czy dwa zapłać mi za niego", ciekaw jestem jaka byłaby reakcja obdarowanego?
@Toronto1100 Jak dostajesz GB nadliczbowe, lub dostęp na miesiąc (lub więcej) dla usługi, za którą musisz normalnie płacić to można to nazwać gratisem za dobre zachowanie 🙂
Ważne jest aby wyłączyć o czasie...i po zmartwieniu
Uważam, że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda...mogliby nic nie dać ponad umowę 🙂
to nie prezent a wliczone troche capti w usługi za jakie płacisz, jak tego nie widzisz i porównujesz to do prezentów dla znajomych to chyba jesteś lekko mówiąc żadko zapraszany na imprezy
@Toronto1100 Jak dostajesz GB nadliczbowe, lub dostęp na miesiąc (lub więcej) dla usługi, za którą musisz normalnie płacić to można to nazwać gratisem za dobre zachowanie 🙂
Ważne jest aby wyłączyć o czasie...i po zmartwieniu
Uważam, że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda...mogliby nic nie dać ponad umowę 🙂
Można to inaczej nazwać. Bonus? Nagroda lojalnościowa? Zniżka za aktywność?… "Prezent" kojarzy się jednak dość jednoznacznie z czymś, co się dostaje i co nie wiąże się z koniecznością choćby potencjalnego płacenia…
