Kilka lat temu ktoś na mnie wziął po 3 iPhony w Orange i w Playu. Dowiedziałem się o tym jak przyszły wezwania do zapłaty. Byłem ciekaw kto mógł to zrobić więc zgłosiłem się na policję. Noo i wyszło tak że chyba ja udowadniałem że nie jestem wielbłądem, przepisywałem gazetę na siedząco, stojąco, lewą i prawdą ręką, na podłożu miękkim i twardym 😄 Operarorzy anulowali te umowy po kontakcie z nimi (nie pamiętam już szczegółów jak się to odbyło dokładnie). Doświadczenie bezcenne, no i tak samo można porozmawiać z policjantami mniej oficjalnie. W każdym razie finalnie sprawę umorzono, tak się spodziewałem że tak będzie najszybciej i najłatwiej.
Z innych rzeczy to jako bardzo młody czlowiek z dużym zaufaniem do ludzi odkryłem, że będę kupował uszkodzone telefony w internecie, naprawiał je i sprzedawał, bardzo proste. Zacząłem już nawet przeglądać jaki jacht sobie kupię. 😉 Mimo straty pieniędzy w zakup sprzętu który jest uszkodzony ale inaczej niż wg opsiu była to cenna lekcja że pieniędzy tak łatwo się nie zarabia. Wtedy jeszcze nie brałem pod uwagę podatków i innych ZUSów. 🙂
Tak poza tym to wielokrotnie jakieś prostackie przekręty na Olx że ktoś coś kupić ale opłacić inaczej, czy ja mam przez jakiś link coś dokończyć, dzień jak co dzień.
Też miałem przypadek że żona zapomniała wziąć gotówki w miejsce gdzie nie można płacić kartą, więc dogadała się że zrobi BLIKa. Dzień wcześniej zablokowała sobie aplikację bankową z pewnych przyczyn. No i zadzwoniła do mnie żebym zrobił BLIKa. Tutaj byłem pewien że to ona bo czas, miejsce wszystko się zgadza. I wiadomo wszystko na szybko. I to była okazja do dobrej lekcji dla żony, bo mimo presji żebym to szybko zrobił powiedziałem, że zaraz oddzwonie (1 krok bezpieczeństwa), a potem już z żartem zadawałem pytania weryfikacyjne (daty ślubu nie pamiętam więc inne niż takie "standardowe" ;))
