Witam, Masz kolego rację z olewaniem klientów. Ja już miesiąc albo i dłużej nie mogę się doprosić techników o odbiór sprzętu a konkretnie routera . Miałem DSL-a i po 9 miesiącach miała być podkręcona prędkość do 20 mega ale jak zwykle pani za biurkiem nie miała zielonego pojęcia o sprawach technicznych i nie wiedziała że jest to nie możliwe tak że nadziałem się na minę, dobrze że to tylko umowa była na rok. Na tym DSL-u nawet serwer TS3 nie chciał normalnie działać wysyłanie było tak niskie że rwało rozmowę , jednym słowem masakra , pytałem kiedy będzie światłowód dostępny żeby się podłączyć to słyszę zawsze tą samą odpowiedź "...nie wiem..." mieszkam w Warszawie na Jelonkach dzielnica Bemowo. Dookoła mnie jest pełno bloków i wszystkie są okablowane światłowodem od Orange ale dla mnie już zabrakło kilkudziesięciu metrów światłowodu, Tak czy siak umowę z tą firmą rozwiążę tak zdecydowałem i nic tego nie zmieni. A najlepsze zostawiłem na deser . Jakieś 2 miesiące temu mieli awarię systemu w Orange i nie przysyłali faktur dopiero jak zadzwoniłem to mnie o tym poinformowali że mają awarię i wszystko wyprostują . Myślałem że sprawa jest załatwiona ale nic z tego , myliłem się,szok dopiero był jak zobaczyłem faktury jakie mi wystawili ! nogi mi się ugięły ! były 3 faktury 1-1243 zł , 2- 432 zł i 3-262 zł. Normalnie ŻENADA . Nie chce mi się o tym mówić.
