Technicy podłączyli światłowód, ale zostawili spory nieporządek. Kto ma to posprzątać?

[lazy_towel]

Dnia 23.10.2023 przyjechali do mnie technicy z Orange w celu podłączenia internetu światłowodowego. Pierwszy raz piszę skargę na kogokolwiek, ale z takim chamstwem, amatorszczyzną i partactwem się nie spotkałem.
Przyjechałem do domu kiedy już praca była w trakcie, szkoda, gdyż ja na miejscu żony nie wpuściłbym tych Panów wogóle do domu w ich ubłoconych butach roboczych, które to błoto zostało wszędzie rozniesione..
Generalnie sprawa sprowadza się do tego, że po położeniu kabla, doprowadzeniu go do domu poprzez bardzo nieudolne wiercenie w ścianie i zamontowaniu natynkowego nazwijmy to kontaktu, nie poczuwali się w najmniejszym stopniu do posprzątania czegokolwiek po sobie.
Czy zamawiając usługę w Orange ja muszę się liczyć z tym, że po jej wykonaniu będę musiał poświęcić 2-3h na sprzątanie po "fachowcach"? Zostawili syf w pomieszczeniu, w którym wiercili (kurz, błoto, generalny rozgardiasz), błotem uświnione kafelki, którym wyłożony jest ganek,
rozkopana ziemia pozostawiona byle jak na trawniku (należy zagrabić), agrowłóknina razem z kamieniami rozwalona, kostka przy miejscu gdzie było kopane uświniona, nie zamieciona, przed posesją w miejscu gdzie wyciągali kabel chodnik pozostawiony w stanie pozostawiającym wiele do życzenia.
Moje pytanie brzmi: Kto ma to posprzątać? Kto ma ponieść koszty czasu i pieniędzy po tak wykonanej pracy? Wykonanej na szybko i byle jak? Miasto ma przywrócić chodnik do stanu sprzed wizyty Orange? Ja jako właściciel mam po Was sprzątać?
Dodam jeszcze, że przez cały czas ich wizyty widząc jacy to partacze, musiałem patrzeć im na ręcę, żeby nie narobili jeszcze więcej szkód. Całkowity brak przyzwoitości, poszanowania drugiej osoby, jej mienia i czasu. Pewnie nie doszłoby do takiej sytuacji gdyby Panowie pracowali
w firmie, z której właścicielem mógłbym się bezpośrednio skontaktować co poskutkowałoby być może realnymi konsekwencjami. Ilość załączników jest ograniczona stąd tylko dwa zdjęcia, chcę jedynie naświetlić sprawę. 

___________________

*Doprecyzowałem nazwę tematu - moderator Wojciech.

[nWo]

Przez ikonę aparatu możesz dodać więcej zdjęć. Nie dodawaj przez załącznik. Pokaż więcej, wtedy można ocenić.

[agat13]

@lazy_towel  nie Ty pierwszy i nie ostatni doświadczyłeś partactwa.

Jakość jakością, ale zawsze się znajdzie ekipa odstająca od większości..

Złóż skargę na piśmie na ekipę. Konkretnie  i spokojnie. Z dowodami 

Wyślij na adres do korespondencji w Skierniewicach. Osiągniesz konkretny efekt 

[lazy_towel]

Skargę o treści jak w poście wysłałem pod ten adres dzisiaj. Koniec końców usługa nie zostałą wykonana. Panom zależało bardzo na tym abym podpisał umowę żeby się ulotnić, ja nie chciałem podpisać dopóki po sobie nie posprzątają. Wywiązała się kłotnia zakończona wurzeceniem ich z mojej posesji.

[agat13]

@lazy_towel  słusznie... Usługa nie została założona, więc ja bym zadzwonił na infolinię i pod pytał o powodu niewykonania i zamówił kolejną wizytę. Do skutku... 

Z ciekawości, jakie to miasto? 

Warto zweryfikować z jakiej firmy byli... 

[lazy_towel]

Kcynia, powiat nakielski. Jeżeli chodzi o zamawianie wizyt kolejnych to ile można. Człowiek ma swoje życie i sprawy i jeżeli zamawia jakąś usługę, która swoją drogą jest przez Orange forsowana na mnie to oczekuje, że przyjdą fachowcy, zrobią swoję pozostawiając miejsce takim jakim je zastali i na tym koniec. Całkowity brak profesjonalizmu, przyzwoitości, kultury osobistej itd. Ludzie się godzą na takie traktowanie i tak to później wygląda. 

[Piotrekk85]

Obowiązkiem klienta jest przygotowanie pod instalację. Jeśli miałeś ogródek, to albo nie należało samodzielnie zrobić drogę, albo konsultować inny jej przebieg. Nie dochodźmy do absurdu by technicy zajmowali się ogródkiem.

[lazy_towel]

Proszę mi pokazać zapis, który mówi, że mam przygotować coś pod instalację. Jestem laikiem, nie znam się, to po pierwsze. Po drugie dostałem telefon około godziny 17:30, że Panowie bedą za 15 minut. A po 3 to z jakiej racji mam sprzątać bałagan po kimś. O jakim absurdzie mówisz? Co ma zrobić osoba starsza lub niepełnosprawna ? Zatrudnić ekipę sprzątającą i ogrodnika bo Orange przyjedzie 1 kabelek przeciągnąc do domu ?

[Piotrekk85]

Zwykle technicy ustalają zakres robót przed przystąpieniem do prac. Jak sam napisałeś nie było Cię na początku. Czy zatem określono to czy było słynne "róbcie swoje"? Terminy wizyt są zwykle wcześniej, nie trzeba też godzić się na pierwszą jeśli chciałeś konkretnych zasad przy instalacji.

Nie wiem czy słynne brudne buty mają być przyczyną całej afery czy ogródek? Nie wiem na ile sam naprawiasz w domu, ale czasem w niektórych trzeba skorzystać z pomocy np. hydraulika, elektryka itp itd. Większość ludzi nie ma problemu z tym, że pozwala wejść nawet czasem w brudnych butach bo pogoda za oknem jest jaka jest, tym bardziej, że prace w ogrodzie też musiały być wykonane. Ciekawe jakby byłaby afera gdyby może technikowi zachciało się siku i chciałby skorzystać z toalety...

Warto być życzliwym człowiekiem. Sprzątanie 2-3h to naprawdę duży problem?

Jeśli zamawiana usługa dot. osoby częściwo niesamodzielnej - to też trochę inna sytuacja.

Co do zapisów - są tam, gdzie wyraziłeś zgodę na położenia kabla na swoim terenie. Mowa jest o naprawianiu stanu "nieruchomości" - ogródek czy błoto do tego się nie zalicza.

[agat13]

@lazy_towel trudno odmówić racji. Nie każdy się musi znać, a to na technikach spoczywa obowiązek posprzątania. To jest w wymogach instalacji. Nawet na filmie instruktaż owym na YouTube. 

Warto jednak zapytać przed instalacją o pomysły monterów. 

Ja bym do skutku zgłaszał.....