Rozczarowny podejsciem Orange do klientów

[kubus_kul]

Czuję się rozczarowany podejście Orange do klienta. Od dawna jestem zainteresowany wraz z okolicznymi mieszkańcami podłączeniem Orange Światłowodu do naszych domów. Nasze miasto Nowy Sącz podpisało z Orange porozumienie ws. budowy sieci światłowodowej w naszym mieście. To było ponad 2 lata temu. W wakacje 2018 roku w naszej okolicy do studzienek telekomunikacyjnych wciągano światłowód i podłączono okoliczne domy, oddalone o jakieś 300-400 metrów od nas. Wtedy też za pośrednictwem salonu Orange w Nowym Sączu złożyliśmy pismo/petycję razem z większą grupą mieszkańców, że jesteśmy zainteresowani podpięciem nas do sieci. Niestety pismo, które zostało złożone 14 lipca 2018 roku do dziś nie doczekało się odpowiedzi. Wielokrotnie pytałem w salonie co się z nim dzieje, słysząc ze sprawa jest w toku i na pewno ktoś na to odpowie. Około rok temu gdy ostatni raz pytałem o pismo z 14 lipca 2018 r. w salonie to usłyszałem, że dyrektor regionu przejął sprawę i ktoś będzie się kontaktował. Nikt się nigdy nie kontaktował. Swoją sprawę próbowałem załatwić też przez bok@orange.pl, poza automatycznymi odpowiedziami, nie otrzymałem nic więcej. Natomiast od kwietnia słyszę, podając swój adres czy to w salonach czy za pośrednictwem czatu Orange, że sieć jest projektowana. I tak w sumie dalej nic się nie dzieje. Mieszkamy przy głównej ulicy, do studzienek gdzie państwa infrastruktura już jest mamy może parę metrów, poza tym każdy z mieszkańców jest podłączony do słupów gdzie jest miedziana infrastruktura Orange i ona łączą się z infrastrukturą w studzienkach. W okolicy sąsiedzi są podłączeni, w tym roku koło maja podłączono sąsiadów max 200 metrów od nas. Mam wrażenie, że Orange po prostu nas olewa i nie chce podpiąć nam światłowodu. Proszę o pomoc, może ktoś tutaj się znajdzie, kto pomógłby załatwić nam tą sprawę.

[Wojtek1000]

Nikt nie zrozumie polityki Orange. Buduja swiatlowody tam gdzie jest ich pelno od innych firm, a tam gdzie nie ma wcale to nie sa zainteresowani inwestycja 🙂

[Piotrekk85]

Polityka Orange jest zrozumiała jeśli ktoś spojrzy na sprawę pod kątem biznesowo-ekonomicznym.

[Wojtek1000]

Ja bym wolal tam budowac swiatlowody gdzie jeszcze nikt nie dotarl, zeby pozyskac nowych abonentow, a w zwiazku z tym dochodow. Z czasem inwestycja sie zwroci, a swiatlowody sa stosunkowo tanie w porownaniu z miedzianymi kablami i nie sa podatne na warunki pogodowe, wiec mniej wydatkow na dzial techniczny.  Jedynie urzadzenia w centrali drozsze.

[Piotrekk85]

Na to trzeba mieć kasę. To są inwestycje planowane na 25-30 zł. W mało zurbanizowanych terenach mogą być remonty dróg czy nowe inwestycje budowlane, czy też może warto wziąć zewnętrzną kasę np z UE ale dużo samorządów nie zgłasza białych plam.

[Wojtek1000]

Dokladnie jak mowisz - dotacje unijne czekaja na dobre checi firm. Coraz czesciej male firmy wyreczaja duzych graczy i tam instaluja swiatlowody co niby jest nieoplacalne zdaniem wielkich firm jak Orange.

[Piotrekk85]

Niestety w Polsce operatorzy mają mały wpływ jeśli chodzi o POPC.

[kubus_kul]

Ja nie oczekuję od Orange tego, żeby do mojego 1 domu ciągnięto infrastrukturę kilometrami. Rozumiem że są względy ekonomiczne i wszystkie inwestycje które prowadzi Orange w kraju kosztują grube miliony. W naszym przypadku chodzi głownie o to, że nawet nikt nie potrafi odpisać na naszą korespondencję. Szczerze mówiąc potrzeba ok. 40 metrów kabla od studzienki do słupa i z tego słupa mogą podłączyć spokojnie 10 klientów, bo tak teraz rozkłada się sieć miedziana. To teren domów jednorodzinnych, wiadomo dochodzą koszty przyłączy i wykonania w każdym domu z osobna całej instalacji. Ale potem też płaci im się za usługę, nie przyłączają czegoś darmowego. Gdyby w okolicy nie było światłowodu to rozumiem, że nie dotarli w dany rejon i trzeba od podstaw wszystko budować. Ale wiem, że w studzienkach mają wszystko co potrzeba. Panowie z TelTecha powiedzieli mi tej wiosny, że wszystko co trzeba jest w studzienkach, tylko że oni tutaj nie mają nic do powiedzenia bo wszystko jest planowane z góry, a oni sami są wyłącznie wykonawcami. Niestety nie powiedzieli jak do tej góry dotrzeć

[gilban]

Witaj @kubus_kul .

Nie jesteś osamotniony w tym temacie. Też mieszkam w domku jednorodzinnym i stosunkowo niedaleko od domu są bloki. I bez problemu Orange mogło by i mi i sąsiadom światłowód dociągnąć. Ale po co. Nie zależy im. Dodatkowo w pobliżu domu mam studzienkę telefoniczną od Orange w ziemi, więc mają jeszcze łatwiej. Jednak wszystkim zwisa to i powiewa.

W dodatku ja mieszkam w Warszawie.