@Wojtazz83napisał(-a)
- Widzisz taki speedtest.pl na kliku serwerach, ktore testowalem spokojnie osiaga 2GB/s, ookla wiadomo tez, jak i pare innych "znanych" te mniej znane 1GB/s i ni huhu wiecej, ale kiedy odpalam przez 2 rozne przegladarki, test tego samego serwisu to teoretycznie powinno byc 1 na jednej i 1 na drugiej jesli same limituja, a jest 500 na 500, chyba limity sa po IP, albo MAC albo czym tam jeszcze sobie wymyslili,.aby wiedziec ze to wciaz ten sam komputer/user itd.
- ...troche zasiales wemnie ziarno zwatpienia w lejki, ale dalej ciezko udowodnic ich istnienie, tak samo jak to ze ich niema 😉
No właśnie problem jest w tym, że to wygląda bardzo prosto z punktu widzenia UI (w przypadku narzędzi uruchamianych z CLI jest to wręcz barak interfejsu), a tymczasem "pod maską" problem uzyskania "jakiejś" miary przepustowości jest nietrywialny. Implementacje są dość złożone, i wynik od nich oczywiście zależy.
Nie tak dawno zrobiłem sobie taki skrypcik testowy oparty na serwisach testujących Netflixa (fast.com), ale z wyborem najbliższego serwera i z równoczesnym testem up i down oraz ping (bez rozdzielania tych dwóch testów w czasie). Taka fanaberia, do monitorowania stanu łącza, odpala się w tle kilka razy dziennie. Sporo się jednak trzeba było nagimnastykować, żeby "skopiować" zachowanie testu "przeglądarkowego" (choć to te same serwery!). Tak że jak się bliżej przyjrzeć zagadnieniu to okazuje się że jest to nagle cały osobny dział wiedzy, który niekoniecznie każdemu jest potrzebny ale pomaga uniknąć pułapek interpretacyjnych.
Tak czy owak, ja już wszystko co wiem napisałem, uważam że nie ma żadnych dających się skonfigurować po stronie Orange lejków, choć oczywiście są ograniczenia i polityki QoS (Orange używa markerów DSCP więc chyba po coś to robi), ale to jest systemowe, nie ma szans żeby ot tak cokolwiek w tym systemie zmienić (ani też nie widzę jak miałoby to spowodować taki "lejek").
Najważniejsze: uważam, że łącze działa ci wzorcowo, nie masz się czym przejmować.
