Miałem rok temu podobny problem na Neostradzie tzn. też mi synchronizację zrywało na routerze i łączyło ponownie nieustannie co kilkadziesiąt sekund, kilka minut, ale jak zaczynałem korzystać z neta to automatycznie mi zrywało i tak ciągle. Zgłosiłem ten problem poprzez zakładkę zgłoś problem, przyjechali technicy, coś tam na centrali chyba zresetowali, przejrzeli instalację stacjonarną w domu, coś poprawili, stwierdzili, że ok, ale może to wynikać z modernizacji centrali jaką przeprowadzili kilka dni przed wystąpieniem zjawiska i problem faktycznie na kilka dni minął po ich interwencji, ale wrócił. Wyczytałem jednak, że w przypadku np. nowego podłączenia internetu czy resetu centrali router dobrze aby był minimum 10 dni nie wyłączany w celu stabilizacji. Tak zrobiłem i faktycznie po ok. 14 dniach problem z synchronizacją minął gdy łącze ustabilizowało się. Nie wiem czy akurat ten przypadek jest podobny i czy pomoże, ale pomyślałem, że warto napisać.
