21 maja zamówiłem usługę internetu stacjonarnego u mnie w mieszkaniu. Od tego czasu internet wciąż nie został zainstalowany. Najpierw nie było to możliwe, ponieważ z mieszkania mam wyprowadzony kabel koncentryczny, a nie światłowodowy. Okazało się jednak, że możliwa jest instalacja internetu z użyciem urządzenia POE. W ciągu ponad miesiąca technicy pojawili się u mnie łącznie 2 (DWA) razy. Poza tym mieli pojawiać się kilka razy, lecz nie przychodzili albo z powodu złego numeru mojego telefonu (przy rejestracji konsultant Orange zapisał zły numer), albo z powodu złamanego palca. W tym tygodniu technik miał przyjść we wtorek, jednak się nie pojawił. Obiecywał, że ktoś będzie w środę, ale potem przestał odpowiadać na moje telefony.
W żadnym momencie nie poczułem się, że firma Orange chce, abym został jej klientem. Nikomu nie zależy na tym, aby internet został założony w moim mieszkaniu. Ani wizyta w salonie, ani wielokrotne dzwonienie na infolinię w niczym nie pomogło i nikt nie zainteresował się moim problemem. Teraz wciąż czekam, aż ktoś się pojawi, żeby zainstalować usługę i dostałem nowy termin (poniedziałek 29 czerwca w sytuacji, w której potrzebuję internetu NA TERAZ, ponieważ jest mi on potrzebny do pracy z domu), lecz w sumie to nie wiadomo, czy ktoś wtedy przyjdzie, bo nawet nie otrzymałem żadnego potwierdzenia na telefon.
