Zarówno Orange i UPC po za Warszawą w innych miastach mają dodatkowe narzuty kilku ms.Prawdą jest , że zmiana sygnału z optyka na kabel koncentryczny jaki stosuje na końcu do klienta UPC narzuca około 5ms ale to tylko w jedną stronę i potem w drugą to samo jak odbierasz sygnał dlatego razem daje około 10ms narzutu.
Jednak wracając do mieszkania w innym rejonie Polski na moim własnym przykładzie mam rozeznanie ile mniej więcej się traci przez to.
Osoba posiadająca łącze UPC we Wrocławiu będzie miała wyższy ping od tej z Warszawy ponieważ i tak ruch idzie przez Warszawę z dodatkowymi podbitkami opóźnień związanych z kablem koncentrycznym na końcu do klienta.U Orange jest to samo ale na szczęście mamy światłowód prawie do końca w technologi G-PON ale tutaj dochodzą mankamenty z trasowaniem pakietów i potem zamiast 1000km wychodzi jakby miał przed sobą około 2tysięcy km.
Sama technologia jaką stosuje Orange jest jedną z najlepszych a obecnie w Polsce Inea ma najlepszą tylko właśnie różnice leżą w szczegółach.Właśnie trasowanie pakietów do serwera , z którym się łączymy jest problemem w Orange.W normalnych okolicznościach powinienem mieć maksymalnie nie co ponad 17ms do serwera w Amsterdamie od League of Legends i taki ping jest na przykład przy połączeniu łączem światłowodowym w Pradze.Na poprzednim moim łączu miałem 24ms i zmieniłem na Orange mając teraz 30ms *jeszcze w połowie roku było to 34ms więc coś tam zostało poprawione.
Trzeba zwrócić uwagę , że parametr -jitter i packed loss jest także ważny-.
Myślę , że ruch firmy Inea ruszył domino w zwolnionym tempie więc i inni w końcu zaczną rozwijać swoją ofertę światłowodową i nie zdziwię się jak pojawi się łącze typowo dla graczy , które będzie miało poprawione elementy trasowania pakietów tylko pewnie będzie jeszcze droższe.
