A co mnie obchodzi co oni robią poza moją usługą?
Play, Vectra, MM, Netia, INEA, UPC, Plus, każdy lokalny dostawca, T-Mobile, Toya - wymieniać dalej? Każdy w usługach "masowych" uczestniczy minimum w jednym punkcie wymiany ruchu.
W nosie mam podejście i strategię biznesową Orange, kiedy jakość dostarcz.... jaka jakość, kogo ja oszukuję - po prostu nie ma żadnej jakości. Raz działa, raz nie.
Tak dennego dostawcy nie ma żaden kraj na świecie, no chyba, że świadczy tam swoje usługi Orange. A i to też nie do końca.
Z mojego researchu wynika, że Orange praktycznie w każdym kraju na świecie poza Polską uczestniczy w minimum 1 krajowym punkcie wymiany ruchu. Słowacja, Rumunia, Belgia, Francja, Hiszpania czy nawet afrykańskie filie.
Ale oczywiście Polaków można robić w konia, rzucając w oczy kartkę z napisem "nie ma żadnej gwarancji, płać rachunki terminowo albo odłączymy to, co Ci zostało"....
Byłbym w stanie zrozumieć zapchane węzły tranzytowe, gdyby krajowy ruch był obsługiwany prawidłowo. Bo większość ruchu generuje się jednak w obrębie danego kraju. Ale braku open-peeringu, bądź choćby selekcyjnej wymiany nie jestem w stanie pojąć. To już nie jest wyłącznie chęć maksymalizacji zysku - to jest plucie klientom w twarz. A wytłumaczenia takie, jakich się podejmujesz jedynie zniechęcają ludzi do tej firmy. Bo nie potrafisz zrozumieć problemów graczy, nie potrafisz zrozumieć problemów z korzystaniem z YT, Twitch'a, pobierania gier przez cyfrową dystrybucję. Dla Ciebie Orange jest idealne, a na każdego dostawcę się narzeka. Wskaż mi narzekania na światłowód Netii (nie BSA). Wskaż mi narzekania na INEA, T-Mobile - i innych dostawców światłowodowych dla "mas". O UPC nie mówię, bo oni nie mają internetu światłowodowego do mieszkania (a i tak jakość o niebo lepsza jak w Orange)....
Bronisz Orange twierdząc, że to dostawca usług z którymi są problemy jest winny, a kiedy przedstawi Ci się czarno na białym, że to na stykach Orange jest problem to mówisz, że u każdego działa tak samo słabo. Jak u kogoś innego działa dobrze, to twierdzisz, że nie u każdego będzie działało dobrze. Otóż nie, u każdego będzie działało tak samo dobrze. Tylko Orange potrafi ustawiać różne priorytety w dostępie do tranzytu, tylko Orange ma problemy z zapchanym tranzytem - które mógłby rozładować wchodząc do jakiegokolwiek dużego IX-a i otwierając się na około 200-300 Gbps ruchu.
Ale po co. Lepiej kopiuj-wklej nic nie gwarantujemy, heja banana i do przodu. Bo klient nie może zerwać umowy. Ale jak już złoży wypowiedzenie, to wielkie zapewnienia, że wszystko się poprawi, 2 tygodnie działa dobrze i wraca się do punktu wyjścia.
Nawet typowo mobilny dostawca - Play jest w PLIX. Plus ze swoim LTE ma 5 IX-ów. T-Mobile zanim wprowadziło światłowody też było w IX-ach.
A wcale nie są to dostawcy z głównym targetem jako internet domowy....
Można, jak się chce zapewnić dobrą jakość, niewielkim kosztem. Ale przede wszystkim trzeba szanować klienta, a nie wyzyskiwać, a jak się wyeksploatuje to olać po prostu - bo żadnych ofert utrzymaniowych ciekawych nie macie.
Więc no, to tak po krótce - czasem warto zapoznać się z poglądami drugiej osoby i zrewidować swoje, bo oszukiwanie samego siebie, że jest dobrze w bagnie skoro wszędzie jest piękna, czysta natura - na dłuższą metę nie wyjdzie nam na dobre.
Tyle ode mnie w Twoją stronę.
