Od początku korzystania z Orange TV mam dekoder ICU-100 (modem Funbox 6). Jest szybki, nieduży i - co najważniejsze - można podłączyć dysk żeby służył jako magazyn nagrywarki lokalnej, a nie w chmurze Orange (mam podpięty 500GB dysk SSD)..
Jakieś trzy miesiące temu dekoder został wymieniony. Umarł i tyle. Nowy działał bezproblemowo przez miesiąc. Potem zaczęły się problemy...
Dekoder zaczął "freezować". Zawieszka obrazu, przeraźliwie jazgoczący pisk i tyle. Do tego stopnia, że telewizor zaczął wariować, wyłączać się. Nie można było go włączyć, zresztą podobnie jak dekodera. Pomagało jedynie fizyczne wyłączenie z zasilania obydwu urządzeń. Najpierw telefon do BOK Orange. Konsultant stwierdził, że nie widzi pełnego przesyłu (dekoder podpięty do LAN). Poprzepinałem kable (mam kilka urządzeni podłączonych po LAN do Funboksa) i niby było OK. Po dwóch dniach znów zawieszki. Próbowałem resetów (konsultant również), wymiany kabli HDMI - bez resultatu. To samo dzieje się po LAN i po Wi-Fi. Początkowo obstawiałem telewizor (LG OLED55CX3LA), ale tu wszystko poza dekoderem działa bezproblemowo - appki, filmy, YouTube. Można godzinami oglądać i nic.
Zauważyłem, że dekoder w chwili zawieszki wyświetla na swoim wyświetlaczu kod "U016". Czasem ten kod wyświetla się i zawieszki nie ma, ale jest to nadal dziwne. Niestety nie znalazłem informacji na temat takiego błędu, zresztą konsultant w BOK też niewiele na ten temat mówił / wiedział.
Pytanie zatem jest, czy ktoś miał podobny przypadek? Niestety chyba wszystkie dekodery Orange są teraz "z odzysku" - nie ma urządzeń fabrycznie nowych (taki pewnie miałem na początku, skoro działał przez ponad 3 lata bez zakłóceń). Wymieniać? Na taki sam? Czy może coś innego? Jeśli coś innego, to co? Ważne, żeby był tak samo szybki, bo nie lubię przy "klikaniu" pilotem zbyt dużych opóźnień w reakcji
Ktoś, coś...? 🙂
