Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.
Nie można wyświetlić tego widżeta.

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange


Poziom 7, Zwiadowca Przestworzy
  • 5
  • 0
  • 0

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange

Kontakt e-mail to w dzisiejszych czasach najpopularniejsza forma komunikacji, więc nie pisz, że na wymarciu. Strona tak działa, że ciągle coś nieaktualne albo w modernizacji. Skoro przysłali potwierdzenie, że przyjęli, to wypadałoby pilnować odebranej korespondencji...


Poziom 45, Pionier Misji
  • 32685
  • 38203
  • 1382

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange

Masz jakieś dane co potwierdzają, że to najpopularniejsza forma?

Poziom 7, Zwiadowca Przestworzy
  • 5
  • 0
  • 0

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange

Do "Jarek,który pracuje w Orange"
W salonie trzeba czekać godzinami, żeby coś załatwić. Na infolinii nie znają nawet własnych numerów (504 451 134 - mówią że nr na kartę), które dzwonią do klienta, łączą z działem biznesowym, który nie wie o co chodzi i informuje, że całkowity koszt połączenia kilka zł niezależnie od długości połączenia. Następnie przełączają do obsługi klienta indywidualnego. Tu już informują, że to samo połączenie kosztuje 0,36zł za minutę. A okazuje się, że to nr bezpłatny (chyba ankieta). I to ma być kompetentna obsługa?

Dodatkowo zmarnowana godzina, a nikt nie wie po co dzwonił ten numer zapowiadający Orange i łączący z działem biznesowym do  klienta!!!!!!


Poziom 34, Ekspert Galaktyczny
  • 1027
  • 2140
  • 181

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange

Przykro mi, jeśli spotkały Cię nieprzyjemności podczas rozmowy z konsultantami. Przepraszamy za błędne informacje.

 

504 451 134 to numer serwisowy odpowiadający za ankietę oceniającą pracę doradców.

Łącząc się z tym numerem, usłyszysz stosowny komunikat.

 

Jeśli chodzi o infolinię, powiem szczerze, że osobiście korzystam z czatu, a nie infolinii, gdyż większość spraw można załatwić w ten sposób, a ja nie lubię ... rozmawiać przez telefon (trochę paradoks, zważywszy w jakiej branży pracuję ^^ - ale chodzi o to, że nie lubię jako klient dzwonić). Niemniej jednak, zapewniam Cię, że firma stale stara się zwiększyć jakość obsługi. Jeśli masz jakieś zastrzeżenia, wątpliwość bądź propozycje, zawsze możesz dodać zgłoszenie przez Mój Orange.

 


Poziom 19, Odkrywca Przestworzy
  • 93
  • 25
  • 2

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange

Nie ma czegoś takiego jak "zagubiona reklamacja". Reklamacja, na którą dostawca nie raczył odpowiedzieć w ciagu 30 dni jest z mocy ustawy (konsumenckiej i prawo telekomunikacyjne) uznana w całości.

 

Sugestie, żeby chodzić, wyjaśniać, ponownie wysyłać są błędne i niekorzystne dla konsumenta. W takim wypadku należy jedynie domagać się spełnienia żadąń (jesli takie były) postawionych w reklamacji.

 

Gdyby nie chcieli to pisz, ale do UKE przez ich forularz: https://www.uke.gov.pl/kontakt/

 

 


Poziom 45, Pionier Misji
  • 32685
  • 38203
  • 1382

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange

Tylko reklamacja musi spełniać wymagania określone w rozporządzeniu. Sporo osób tego nie robi.


Poziom 19, Odkrywca Przestworzy
  • 93
  • 25
  • 2

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange

Jeżeli reklamacja nie spełnia wszystkich warunków to operator z mocy tej samej ustawy (Wasz regulamin też  chyba o tym wspomina) zobowiązany jest wezwać klienta do uzupełnienia brakujących danych.

 

Skoro w tym przypadku Orange tego nie zrobił i nie odpowiedział w ciągu 30 dni - to znaczy, że reklamacja została w całości uznana i UKE zajmnie identyczne stanowisko.

 

Wszystko pięknie jest wyłożone tutaj, trzeba znać swoje prawa: http://www.cik.uke.gov.pl/reklamacje/reklamacje-abonenckie

 

Bo inaczej nabierają nas na swoje "bla bla bla".


Poziom 45, Pionier Misji
  • 32685
  • 38203
  • 1382

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange

Okej. Ale w wątku mówimy o wadliwym dostarczeniu/odbiorze reklamacji. Ten przepis nie ma zastosowania wtedy.


Poziom 19, Odkrywca Przestworzy
  • 93
  • 25
  • 2

Brak negatywnej odp. w ciagu 30 dni = reklamacja uznana w całości!

Autor złożył reklamację, dostał potwierdzenie, nie został wezwany do uzupełniania brakujących danych, odpowiedź odmowna (na piśmie, z podst. prawną!) nie nadeszła w ciągu 30 dni więc UKE nakaże spełnić żądania przedstawione w reklamacji, to jest formalność.

 

A "ekspertom" gratuluję nieznajomości ustawy o prawach konsumenta oraz ustawy prawo telekomunikacyjne. Chyba, że celowo wprowadzacie w błąd.

 

Przy okazji pełna kompromitacja Orange, giną im reklamacje i jeszcze do tego się przyznają! Oczywiście należy to uwzglednić przy skardze do UKE, załączyć zrzut tej  żałosnej korespondencji.

 

Zgłoszenie do UKE nic nie kosztuje, formularz jest online i oni znakomicie sobie radzą w takich przypadkach więc tym bardziej zachęcam do skorzystania z linka podanego wyżej.

 

PS. NIe wiem po co etytujecie moje posty i usuwacie tekst:

 

Brak negatywnej odp. w ciagu 30 dni = reklamacja uznana w całości!

 

Przecież to jest fakt.

 

 


Poziom 45, Pionier Misji
  • 32685
  • 38203
  • 1382

Zgubiona reklamacja brak odpowiedzialności Orange

Ustawa o prawach konsumenta to nie to samo co prawo telekomunikacyjne (gratulacje za znajomość przepisów). Dalszy ciąg sugeruje, że jednak coś było nie tak. Nie mamy tu danych by rozstrzygnąć sprawę.