Witam
Liczę na pomoc kogokolwiek z Orange ponieważ zlamujejuż ręce...
Moja mam podpisała 2 letni abonament i otrzymała telefon xiaomi Redmi. Niestety telefon ma wadę i wyłącza się, po czym nie da się go włączyć przez randomowy okres czasu, czasami parę godzin czasami parę dni.
Telefon był już w serwisie kilkukrotnie i za każdym razem wraca z experryza "brak usterki". Dzisiaj po raz kolejny odebraliśmy go i dosłownie po kilku godzinach wyłączył się i nie da się go włączyć mimo naładowanej baterii. Pani w serwisie poprzednim razem powiedziała żeby wysłać go na zasadzie rękojmi. Oczywiście dzisiaj kiedy zarzadalem zwrotu pieniędzy bądź nowego, pani w salonie powiedziała że nie mogą oddać na zasadzie rękojmi ponirwaz serwis stwierdził brak usterki a nie niemożliwość naprawy usterki. Kiedy pytałem panią w salonie kedy skończy się to błędne koło i moja mam będzie mogła korzystać z abonamentu który płaci , otrzymałem odpowiedź że nie możemy nic zrobić oprócz wysyłania do serwisu w tą i spowrotem.
Moja mama to 73 letnia kobieta, mieszkam od niej dość daleko i musi mieć sprawny telefon. Orange miesiąc w miesiąc ściąga abonament, a panie w salonie bardzo pretensjonalne i agresywnie zachowują się wobec niej, zamiast próbować zrozumieć ta sytuację.
Proszę kogokolwiek z jakimś sumieniem w Orange o pomoc w tej sprawie, czujemy się oszukani a do tego nie jestem w stanie pomóc własnej mamie w tej sprawie co mnie załamuje...
