Witam,
chciałem po raz kolejny przedłużyć umowę z zakupem urządzenia na raty. Podczas próby załatwienia tego przez aplikację Mój Orange lub przez stronę internetową, przy finalizacji zamówienia wyświetla się komunikat "Brak zgody Klienta na weryfikację u zewnętrznych operatorów..." i że mogę przedłużyć umowę bez urządzenia, z urządzeniem w opcji "Kupuję - Płacę" (całość od razu) lub z kaucją w salonie. Wszystkie zgody zaznaczyłem, więc zadzwoniłem do sprzedaży telefonicznej, gdzie konsultant sam przeprowadził proces przedłużenia umowy. I okazało się, że problem już jest zupełnie inny a mianowicie taki, że posiadam jakiś wpis w bazie BIG, który blokuje mi możliwość przedłużenia umowy z urządzeniem lub mogę ją przedłużyć tylko w opcji bez urządzenia. Nie mam żadnych zadłużeń zarówno w Orange jak i u innych operatorów, dwa lata temu przedłużałem umowę w Orange z urządzeniem jeszcze droższym niż to, które chciałem wziąć teraz i nie było żadnego problemu. Nie kojarzę również, żebym miał jakiś wpis w bazie BIG (oczywiście to sprawdzę, chociaż wiem, że od kilku lat nie zawierałem żadnych umów, prócz tej w Orange, którą dwa lata temu, jak już wspominałem, przedłużyłem z urządzeniem na raty bez problemu).
Pytanie jest takie, czy Orange podchodzi w tak olewczy sposób do swoich stałych klientów, gdzie zawsze były opłacane rachunki, żadnego zadłużenia, gdzie długi staż w sieci i kilkukrotnie przedłużana umowa ze sprzętem na raty i oczywiście spłacone w całości te raty nie mają żadnego znaczenia? Liczy się tylko wpis w bazie BIG (przy braku zadłużenia u innych operatorów jak i w Orange)?
W innych sieciach, z tego co wiem od znajomych, nawet jak mają wpisy i zadłużenie gdzie indziej (wystarczy że w swojej sieci są czyści) to przedłużenie przechodzi zawsze, nawet ze sprzętem na raty, bo są stałymi klientami i sieć o nich dba. Widocznie tutaj tak nie ma i jeżeli w taki sposób są traktowani lojalni klienci, to gratuluje podejścia operatora do abonenta. Takich osób podejrzewam że jest lub będzie coraz więcej.
Rozumiem, że dopóki nie wyjaśnię kwestii wpisu w tej bazie BIG to niewiele da się zrobić, rozumiem też, że sprawdzenie takiej bazy to podstawa przy zawieraniu umowy, ale OK, przy zawieraniu nowej umowy a nie przedłużeniu obecnej, kolejny raz i dla stałego klienta.
Osobiście uważam, że jest to ze strony Orange brak szacunku do klienta i jasne pokazanie tego, że lojalni klienci się dla nich nikim. Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy może jednak da się coś z tym zrobić? U innych operatorów (z tego co się orientowałem) takie praktyki przy przedłużeniach umów nie są stosowane.
