Faktycznie po dłuższym zastanowieniu muszę przyznać Piotrekk85, że miałeś rację. Teraz sobie przypominam, że przy podpisywaniu umowy miałem 2GB internetu w pakiecie, a 11GB dostałem na samym początku kiedy zniesiono roaming. Mój błąd, że ubzdurałem sobie inaczej.
Czyli jak dobrze rozumiem zostałem pozbawiony wszelkich bonusów i przywilejów wynikających ze zniesienie roamingu i wróciłem do sytuacji z okolic października 2016 rok kiedy to podpisywałem umowę. No cóż, ciężko się pozbyć wrażenia, że szumny "roaming jak w domu" przysługuję osobą, które tak naprawdę z niego nie korzystają, bo ciężko nazwać osobę która 358 dni siedzi w Polsce a na 7 dni w lipcu wyskoczy na wakacje na Kretę za korzystająca z roamingu. A osobą takim jak ja, które korzystają z roamingu nagminnie i wiązały z jego zniesieniem wielkie nadzieje "Roam Like at Home" po prostu się nie należy bo za dużo z niego korzystamy. Samo na usta ciśnie się powiedzenie: miało być dobrze, wyszło jak zawsze.
Mimo że, mocno zniesmaczony zaistniało sytuacją i zderzeniem z rzeczywistością to dziękuje Piotrekk85 za wyjaśnienie mojej sprawy.
