Nowa umowa + sprzęt do niej z gwarancją

[Anonim]

Zacytuję urywki z ograniczonej gwarancji producenta laptopów HP, w kontekście braku jakiejkolwiek informacji ze strony Orange, prócz dodanego papierka z gwarancją bez dat.

W PRZYPADKU TRANSAKCJI KONSUMENCKICH, MIĘDZY INNYMI W UNII EUROPEJSKIEJ, AUSTRALII I NOWEJ ZELANDII, WARUNKI NINIEJSZEJ OGRANICZONEJ GWARANCJI, Z POMINIĘCIEM DOPUSZCZALNYCH PRZEZ PRAWO WYJĄTKÓW, NIE WYKLUCZAJĄ, NIE OGRANICZAJĄ ANI NIE MODYFIKUJĄ OBOWIĄZUJĄCYCH W TYCH KRAJACH OBOWIĄZKOWYCH PRAW USTAWOWYCH DOTYCZĄCYCH SPRZEDAŻY DANEGO PRODUKTU SPRZĘTOWEGO HP, ALE STANOWIĄ ICH UZUPEŁNIENIE. Spory powstałe w związku z niniejszą ograniczoną gwarancją HP lub dotyczące dokonanego zakupu produktu sprzętowego HP objętego ograniczoną gwarancją HP, czy to w oparciu o umowę, delikt, ustawę, oszustwo lub jakąkolwiek inną zasadę prawną, są regulowane zgodnie z przepisami prawa danego kraju, stanu, prowincji lub terytorium, na którym aktualnie przebywa klient, bez względu na reguły prawa kolizyjnego obowiązujące w danym miejscu.

Na stronie producenta mam ograniczoną gwarancję (7 m-cy), zaś umowa wraz z laptopem w ratach, została dopiero co zawarta (16 września br.). Wg. przytoczonego zapisu powyżej, to Orange powinno jasno określić klientowi, do kiedy ma gwarancję wg. przepisów w Polsce. Tego wobec mnie, jako klienta nie uczynił, więc uważam to za niezrozumiały dla mnie unik. Zamierzam to jutro wyjaśnić na czacie, chociaż może ktoś z forumowiczów zetknął się z takim dylematem?

[-brtk- · Accepted solution]

Zawsze masz rękojmię 2 lata.

[Anonim]

@-brtk- , mnie wkurza, że klientowi nie mówi się tak ważnych rzeczy, bo nawet na stronie Orange przy tej ofercie tego nie ujrzysz. Dowiadujesz się na szarym końcu, tak jak u mnie to było, gdy zarejestrowałem sobie sprzęt w HP...chociaż wcale nie musiałem.

[-brtk-]

Niestety tak u operatorów jest. Ja od paru lat nic nie oddałem na gwarancję producenta, zawsze korzystam z rękojmi i 100% ugranych reklamacji. Nawet kiedyś myszkę oddałem na rękojmię z uszkodzeniem mechanicznym, bo przycisk pękł, ale uznali, trzeba dobrze ubrać w słowa i przez pierwszy rok, to sprzedawca musiał mi udowodnić, że to przeze mnie pękł i mu się nie udało. Po prostu, słaby element to był, bo nowa myszke dali i po pół roku to samo, więc druga reklamacja i już zwrot gotówki 

[Anonim]

@-brtk- , jestem już po rozmowie na czacie. Konsultantka powiedziała, żebym się niczym nie martwił w razie czego, bo operator daje 24 m-ce gwarancji od daty zakupu.

[Piotrekk85]

To nie jest prawda. Orange nie daje gwarancji do żadnych sprzętów chyba że coś jest pod marką Orange sprzedawane. HP to nie Orange.

[-brtk-]

HP to nie morele czy xkom, a odpowiedzialność z tytułu rękojmi mają. 

[Piotrekk85]

Jeśli laptop został kupiony w Orange, to HP jest producentem i ma swoją gwarancję. Orange jako sprzedawca daję rękojmię. W przypadku laptopów gwarancja i rękojmia mocno się różnią.

[-brtk-]

Ogólnie gwarancja i rękojmia się różnią. Dlatego od paru lat nic na gwarancję nie oddałem. Przy rękojmi masz więcej praw, możesz w pierwszym roku zażądać co chcesz i to sprzedawca musi Ci udowodnić, że coś nie popsuło się z Twojej winy. Jak oddasz na gwarancję, to nie zażądasz wymiany na nowy sprzęt, czy zwrotu gotówki, oni zdecydują co im się bardziej opłaca, przeważnie naprawią albo wystawią winę użytkownika 🙂

[Anonim]

Wychodzi więc na to, że konsultantka wymaga szkolenia. Zapis, to tylko elektroniczny "papier" i tam można naściemniać wszystko  Bo w HP wyraźnie jest napisane, dokąd jest gwarancja i ma firma ją ograniczoną dla chociażby takiego klienta, który jest ostatnim ogniwem w łańcuszku dystrybucji. Mogę po tym czasie u nich sobie wykupić dalszą, a to mija się z celem i rękojmią.