Dlaczego nowi klienci mają lepsze oferty niż ci przedłużający umowę

[Glut]

Dlaczego nowi klienci mają lepsze oferty niż ci przedłużający umowę (w sumie to dotyczy każdej usługi)? Jest to dla mnie kompletnie nie logiczne. Przecież taki stały klient zna już usługi, mniej zachodu z umowami, instalacjami i td. Płaci tak samo jak ten nowy, to dlaczego jest gorszym klientem? Może to jakiś marketingowiec wytłumaczy? Bo jedyne co mi przychodzi do głowy to: "Psuje się to stary klient będzie się ciskał".

[ketrasaArtur]

@Glut nowego klienta trzeba złowić odpowiednimi promocjami, a stary może już złowiony szkoda inwestować w jego utrzymanie, z przyzwyczajenia zostanie. 

[pirenej]

to jest całkiem logiczne. Nowy klient, nowa kasa. A stary? Skąd my to znamy - do bramy i się nie znamy! 

[ketrasaArtur]

Kiedyś jeszcze działało w abonamencie wypowiedzenie umowy na koniec lojalki. Często pojawiały się propozycje, aby klienta utrzymać. Sam stosowałem takie rozwiązanie. Niestety teraz już wypowiedzenie nie działa.

[atlas_cudow]

Pamiętajcie, że każdy kiedyś był "nowym klientem" i korzystał z przywilejów nowego klienta.

[Glut]

@atlas_cudow  tylko dawniej jeszcze bardziej można było korzystać z przywilejów starego klienta.😞

[jan1]

---

@pirenejnapisał(-a)

to jest całkiem logiczne. Nowy klient, nowa kasa. A stary? Skąd my to znamy - do bramy i się nie znamy! 

---

@pirenej  ,  a stary klient  to kasy nie płaci  ?? ,  dziwna trochę  ta twoja logika .

Pozdrawiam.

[atlas_cudow]

Są w ofercie rabaty, które łączą się z innymi i , gdyby staży Klienci nabierali przywilejów nowych, to po kilku latach Operator musiałby płacić starym abonentom, bo dostawaliby rabaty w nieskończoność.

P.S. W żaden sposób nie bronię Orange. Sam chcę płacić jak najmniej, ale nie zawsze modele biznesowe wynikają ze złej woli operatora. 

I jest jeszcze jedna sprawa. Zawsze można nie podpisywać lojalki na 2 lata i wtedy operator stara się cały czas o nas jako klientów. Fajnie to widać  w Nju, gdzie dostaje się Gb wraz ze stażem.

[arthur]

Pamiętam jeszcze czasy, kiedy za przedłużenie umowy można było dostać coś ekstra w stosunku do tego co dostawali nowi. Oczywiście pogoń za zwerbowaniem „nowego” i nabijaniem statystyk klientów rodzi masę patologii. Bo patologią jest według mnie na przykład to, że aby skorzystać z maksymalnej promocji na początek we Flex musiałem na chwilę przenieść swój numer do innego operatora, żeby powrócić jako nowy klient (a byłem abonentem dla firm nieprzerwanie przez kilkanaście lat), niesłychaną patologią jest kwestia związana ze sposobem przyznawania bonusu internetu na kartę po przeniesieniu numeru: w sklepie z płazem zakupiłem starter zielonych za 5 pln, zgłosiłem przeniesienie numeru, orange przysłał kuriera z nową kartą, i od orange dostałem 1106 GB do wykorzystania przez rok. 5 zł zarobił - do podziału - płaz i zielony, a orange zero pln (numeru nigdy nie doładowałem), przysłał kuriera, dał free internet ale nabił statystyki o nowego klienta. Widocznie takie coś się operatorom opłaca skoro np. taki jeden wirtualny oferuje na dobrym zasięgu nielimitowany internet do routera za 30 pln/mc na 90 dni, a później można tę kartę wyrzucić i nabyć nową na 90 dni. Wolałbym być premiowany jako lojalny klient, ale  cóż gra się jak „przeciwnik” pozwala 

[j131]

---

@jan1napisał(-a)

---

@pirenejnapisał(-a)

to jest całkiem logiczne. Nowy klient, nowa kasa. A stary? Skąd my to znamy - do bramy i się nie znamy! 

---

@pirenej  ,  a stary klient  to kasy nie płaci  ?? ,  dziwna trochę  ta twoja logika .

Pozdrawiam.

---

Wężykiem?