- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Czyi jak często zdarzają się sytuacje, gdzie dzwoniący klient nie usłyszał / nie zrozumiał komunikatu powitalnego i wziął Maxa za prawdziwego człowieka? Czy to podpada już pod test Turinga 😉 ?
Rozwiązane! Idź do rozwiązania
Rozwiązanie:
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Na pewno zdarzają się takie sytuacje, ale czasami trudno ocenić czy postawa klienta wobec Maxa wynika z traktowania go jak człowieka, czy może z humoru Klienta. Jako esencję tej drugiej możliwości można podać stwierdzenie pożegnalne "No to cześć Max, jesteś gość!" - w tym wypadku zbyt jaskrawie jest ludzkie, ale pokazuje, że człowiek może próbować rozmawiać jak z drugim człowiekiem, mimo że ma świadomość automatu po drugiej stronie.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Obserwuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś
Na pewno zdarzają się takie sytuacje, ale czasami trudno ocenić czy postawa klienta wobec Maxa wynika z traktowania go jak człowieka, czy może z humoru Klienta. Jako esencję tej drugiej możliwości można podać stwierdzenie pożegnalne "No to cześć Max, jesteś gość!" - w tym wypadku zbyt jaskrawie jest ludzkie, ale pokazuje, że człowiek może próbować rozmawiać jak z drugim człowiekiem, mimo że ma świadomość automatu po drugiej stronie.