Skoro masz już to przećwiczone, to proszę o link. Chętnie się dołączę.
Tylko ze nie może tak być, że będziemy fantazjować. Powinno być tak, że każde uszkodzenie szybki podlega ubezpieczeniu. Nikt normalny nie uszkadza tego umyślnie. To ubezpieczenie z założenia jest oszustwem. Automatycznie cała firma Digital Care sprzedaje ubezpieczenia, których nie zamierza wypłacać. Ciągła zmiana warunków ubezpieczenia ma na celu ograniczanie możliwości wyegzekwowania należnego ubezpieczenia. Czytałem warunki umowy ubezpieczenia przed podpisaniem umowy. Na pierwszy rzut oka wyglądają bezpiecznie. Żaden przypadek nie musi być rozpatrywany i może być załatwiony odmownie. O czym przekonałem się po przypadkowym uszkodzeniu wyświetlacza. Oni liczą na dużą ilość ubezpieczonych. Małe kwoty i wartości zniechęcają ubezpieczonych do wchodzenia na drogę prawną i na tym właśnie żerują. Proponuję publikować gdzie się da informacje o sposobie działania Digital Care. Google, Facebook itd. Jednak powinniście być ostrożni w formułowaniu określeń.
