Telefon odnowiony, outlet - warto kupić?

[ketrasaArtur]

Miałem nie zakładać tego tematu, bo już kilka razy nie tylko na łamach NO były poruszane sprawy odnowionych telefonów przez Orange.

https://biuroprasowe.orange.pl/blog/telefony-odnowione-warto-je-kupowac/

Jednak komentarze pod artykułem mnie zaciekawiły. Co sądzicie o zakupie takiego odnowionego telefonu z outletu?

[slav72]

@ketrasaArtur  ja to bym się 3 razy dobrze zastanowił nad zakupem telefonu z outletu, a  na koniec i tak wybrałbym nówkę nie śmiganą 😁

[ketrasaArtur]

@slav72 na swoje potrzeby lub żony, pewnie też bym tak zrobił. Jeżeli uwzględniam dzieci, to patrząc jak moja córka korzysta ze smartfona, taniej będzie kupić smartfon z outletu niż nowy. Zresztą kupiłem 3 z outletu. Dwa dałem dzieciom, już nie istnieją, uszkodzenia mechaniczne, mój działa już trzeci rok bezawaryjnie.

[Anonim]

Sama nigdy nie miałem sprzętu a outletu.  Podobnie jak @slav72  dla siebie pewnie wybrałbym nowy. Ale zgodzę się, dla dziecka to nie jest zły pomysł. Chodź należy pamiętać, że takie telefony mają 12 miesięcy gwarancji z tytułu rękojmi. 

[ketrasaArtur]

@Anonim w przytoczonym w pierwszym poście artykule podana jest informacja o gwarancji 24 miesiące.

[Anonim]

@ketrasaArtur zgadza się, ale informacja o rękojmi jaką podałam widnieją na stronie e-sklepu. 

 

[ketrasaArtur]

@Anonim to ciekawe, że podają sprzeczne informacje. Tu bardziej bym się przychylał wiarygodności informacji zamieszczonej w e-sklepie, niż to co podane na blogu. Ciekawe, co na to autorka artykułu odpowie?

W tym linku:

https://www.orange.pl/view/telefony-odnowione

też podana jest informacja o 12 miesięcznej rękojmi na sprzęt z outletu.

[Anonim]

@ketrasaArtur Też mnie to zastanawia.

[ketrasaArtur]

@Anonim rozumiem, że blog jest do podawania informacji i reklamowania Orange, ale niech te informacje będą wiarygodne. Często przecież jak już wcześniej podawał również @slav72, gwarancja jest jednym z parametrów, które decydują o zakupie. Tu jest wprowadzanie klienta w błąd.

[pirenej]

Gdyby w skład "odnowienia" wchodziła nowa bateria, to można taką ofertę rozważać. Ale jeżeli czytamy "a bateria ma pojemność nie mniejszą niż 85%" jako informację podaną na samym końcu, jakby mimochodem, to szkoda zachodu.